Policjanci z Głogówka (Opolskie) zatrzymali 32-latka podejrzewanego o kradzież bmw. Mężczyzna sam zgłosił się do policjantów i przyznał, że chwilę wcześniej rozbił auto na jednym z budynków, po czym uciekł z miejsca zdarzenia.
Do zdarzenia doszło w piątek rano. Funkcjonariusze przyjęli zgłoszenie dotyczące czarnego bmw, które wjechało w budynek. Jak wstępnie ustalono już na miejscu, kierujący bmw na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w dom, po czym razem z pasażerem uciekł, porzucając rozbite auto.
Skradzione bmw
- Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli poszukiwania za tymi osobami i już po chwili zatrzymali pasażera pojazdu. Natomiast kierujący pojazdem w tym czasie sam zgłosił się do miejscowego komisariatu policji. Mężczyzna poinformował, że spowodował zdarzenie drogowe. Jak się szybko okazało, pojazd którym kierował został skradziony chwilę wcześniej z terenu gminy Biała - przekazuje Andrzej Spyrka, rzecznik policji w Prudniku.
Od 32-latka czuć było alkohol, miał też poranioną głowę. Policjanci udzielili mu pierwszej pomocy, a następnie przekazali pogotowiu, które odwiozło mężczyznę do szpitala. Pobrano mu krew do badań.
Za kradzież pojazdu i kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu do pięciu lat więzienia. Właściciel pojazdu wstępnie oszacował straty na blisko 100 tysięcy złotych.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Prudnik