"Bił kijem od szczotki i pięściami, kopał i rzucał na podłogę". Pies nie przeżył

Zabił psa, został zatrzymany przez policję
Zabił psa, został zatrzymany przez policję
Źródło: policja Dzierżoniów

26-letni mieszkaniec Dolnego Śląska przed sądem odpowie za zabicie psa. Mężczyzna - jak informuje policja - pobił czworonoga na śmierć. Powodem miało być nieporozumienie z siostrą.

Policjantów poinformował weterynarz, który podejrzewał, że pies został pobity. Mundurowi potwierdzili jego podejrzenia.

- Karygodnego zachowania dopuścił się 26-letni mężczyzna. To on dwa dni wcześniej bił czworonoga kijem od szczotki, zadawał ciosy pięściami oraz kopał po całym ciele, a także rzucił nim o podłogę, w wyniku czego zwierzę doznało obrażeń w postaci pęknięcia wątroby w trzech miejscach - relacjonuje Marcin Ząbek z policji w Świdnicy. I dodaje, że w efekcie pobicia pies dostał krwotoku wewnętrznego, który doprowadził do jego śmierci.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Pokłócił się z siostrą?

Mężczyzna został zatrzymany. - Złożył wyjaśnienia, z których wynikało, że zwierzę potraktował tak, bo siostra niewłaściwie opiekowała się psem - przekazuje Ząbek.

Policjanci doprowadzili zatrzymanego do prokuratury. Tam usłyszał zarzut zabicia zwierzęcia. Grozi mu za to do trzech lat więzienia. A jeśli śledczy uznają, że działał ze szczególnym okrucieństwem 26-latek może spędzić za kratami do pięciu lat.

Źródło: Google
Czytaj także: