Wyszedł z lasu na jedną ze ścieżek wśród drzew, nie zauważył ukrytego zaledwie kilka kroków dalej fotografa-leśnika i odegrał swój godowy rytuał tuż przed obiektywem aparatu. Nagranie pokazujące czarnego daniela z Doliny Baryczy (województwo dolnośląskie) podbija internet, a jego autor przyznaje, że było to jedno z najpiękniejszych spotkań, jakie miał okazję odbyć w lesie.
W połowie października, gdy końca dobiega rykowisko jeleni, swój okres godowy - nazywany bekowiskiem - zaczynają daniele. I to właśnie w trakcie bekowiska Jakub Wencek, fotograf i leśnik z Nadleśnictwa Żmigród, zauważył na swojej drodze majestatycznego, rogatego zwierza, którego w internecie nazwano "czarną perłą znad Baryczy".
Daniel w obiektywie
- Wiedziałem, że w tej okolicy jest czarny byk daniela. Widywałem go już wcześniej, nawet gdy był trochę młodszy. Liczyłem więc na spotkanie w czasie bykowiska - mówi nam Wencek. I przyznaje, że miał szczęście. - Zauważyłem, że idzie. Postanowiłem skrócić dystans, przeciąłem mu drogę, stanąłem na leśnej ścieżce, a on nadszedł z lewej strony i nie zwrócił na mnie uwagi. Byliśmy od siebie bardzo blisko, w odległości kilku kroków - relacjonuje leśnik, który bez wahania wycelował obiektyw w stronę modela. A ten - najprawdopodobniej nieświadomy tego, że jest obserwowany - zaczął swój rytuał. OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W INTERNECIE >>>
"Jedno z najpiękniejszych spotkań"
Na nagraniu widać, jak daniel podchodzi do drzewa i odtwarza swoją paradę, pręży się, odwraca głowę w stronę obiektywu. - Podszedł do swojego miejsca, w którym zostawia ślady zapachowe w postaci moczu, który ma odganiać inne samce i wabić samice - opisuje Wencek. I choć spotkanie z czarnym danielem trwało tylko chwilę, to fotograf przyznaje, że na długo go nie zapomni. - W Dolinie Baryczy widziałem już sporo od pięknych wschodów słońca, przez stada żurawi i czapli białych, po walki byków na rykowisku. Jednak to było jedno z najpiękniejszych spotkań, tym bardziej że byliśmy od siebie tak blisko - podkreśla Wencek.
Czarne i białe się zdarzają
Jak informują leśnicy z Nadleśnictwa Żmigród, barwa daniela wynika z nadprodukcji melaniny. Przeciwieństwem melanizmu jest leucyzm, czyli brak obu rodzajów melaniny. Wówczas zwierzęta są białe, a i takie daniele można spotkać w Dolinie Baryczy. Jednego z nich w 2018 roku na swojej drodze spotkał - w okolicach miejscowości Gruszeczka - jeden z kierowców.
Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Jakub Wencek - Obrazy Lasu