W ciągu kilku dni prokuratura w Legnicy ma otrzymać ostatnią ze zleconych opinii biegłych ws. podsłuchów w komendzie wojewódzkiej policji w Opolu. Śledztwo ma wyjaśnić, kto podsłuchiwał byłego komendanta wojewódzkiego policji nadinsp. Leszka Marca.
Wniosek o ściganie sprawcy podsłuchów i nagrań złożył sam Marzec.
- Czekamy już na ostatnią, trzecią opinię specjalisty od zagadnień komputerowych. Ona pomoże wyjaśnić kto dokonał nagrań i czy w ogóle można to ustalić. Opinia ma też odpowiedzieć na pytanie, czy nagrania dokonano w trybie podsłuchu, czy też innym urządzeniem – powiedziała Lilianna Łukasiewicz, rzeczniczka legnickiej prokuratury okręgowej.
Emerytura i postępowanie dyscyplinarne
Po ujawnieniu sprawy komendant stracił stanowisko i w ciągu kilku dni odszedł na emeryturę. Jak tłumaczyła Komenda Główna Policji, Marzec został zwolniony ze względu na wizerunek policji i oczekiwania społeczne.
Z kolei wobec naczelniczki wszczęto postępowanie dyscyplinarne dotyczące naruszenia zasad etyki zawodowej. Została zawieszona na trzy miesiące i otrzymuje połowę uposażenia. Postępowanie dyscyplinarne zostało tymczasowo wstrzymane, ponieważ naczelniczka jest na zwolnieniu lekarskim.
Jeszcze przed odwołaniem Marca do Opola wysłano kontrolę z komendy głównej. Powstał raport, ale KGP poinformowała, że dokument nie będzie ujawniony, zostanie przekazany prokuraturze.
Od 4 lipca obowiązki komendanta wojewódzkiego policji w Opolu pełni insp. Irena Doroszkiewicz. Na stanowisko szefa KWP w Opolu ma zostać ogłoszony konkurs.
Umorzony drugi wątek
W związku z tą sprawą było jeszcze jedno zawiadomienie do prokuratury i postępowanie wyjaśniające, które w sierpniu zakończyło się umorzeniem.
Legnicka prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa przeciwko byłemu komendantowi policji w Opolu, W ujawnionej przez media treści nagrania powiedział o swoich podwładnych "patafiany".
Zawiadomienie złożyli policyjni związkowcy, według których komendant obraził funkcjonariuszy i naraził policję na utratę zaufania społecznego.
Co mówił przedstawiciel KGP
Dziennikarka lokalnej gazety o sprawie nagrania
Co mówiła policjantka
Autor: dr / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24