Wrocławska agencja Creative and Events Agency promuje się zdjęciami z prezydentem Dutkiewiczem. Na stronie firmy możemy także przeczytać, że organizowała miejskie imprezy. - To nieprawda – denerwuje się rzecznik magistratu. Prawnicy urzędu miasta już szykują w tej sprawie odpowiednie pisma.
- Na stronach firmy CEA pojawiły się informacje o tym, że rzekomo organizowała ona miejskie imprezy na nasze zlecenie. To nieprawda - denerwuje się Paweł Czuma, rzecznik wrocławskiego magistratu i stawia spółce zarzut rozpowszechniania nieprawdziwych informacji.
Zapowiada też, że prawnicy urzędu miasta już szykują w tej sprawie odpowiednie pisma. Głównie dlatego, że w portfolio pojawiają się zdjęcia Rafała Dutkiewicza. - Jesteśmy w trakcie prowadzenia śledztwa, czy agencja nie wykorzystuje ich bezprawnie do celów promocyjnych - dodaje Czuma.
Firma się chwali, miasto zaprzecza
Mimo, że firma oficjalnie została zarejestrowana pod koniec października, chwali się między innymi organizacją wakacyjnych imprez - turnieju Polish Masters, koncertów Rock in Wroclaw Festival, czy postawieniem strefy kibica na wrocławskim rynku w czasie Euro 2012.
Wrocławski ratusz zwraca uwagę, że większość tych imprez organizowała firma Dynamicom, od kilku miesięcy skonfliktowana z urzędem miasta. Ratusz zarzuca firmie brak rozliczeń i żąda zwrotu 8 mln zł. Z kolei według Dynamicomu to miasto jest im winne 3 mln zł. Sprawa jest w sądzie.
Firma Dynamicom ogłosiła kilka dni temu upadłość. CZYTAJ WIĘCEJ
Szef agencji odpiera jednak zarzuty urzędników. - Współpracowaliśmy z firmą Dynamicom podczas niektórych imprez, ale wówczas jeszcze funkcjonowaliśmy pod inną nazwą - Event Service - mówi Jacek Siębor, właściciel CEA.
Autor: bieru/par/k / Źródło: TVN24 Wroclaw
Źródło zdjęcia głównego: caeagency.pl