- Jestem już poza listą kandydatów Platformy Obywatelskiej do europarlamentu. Decyzja podobno zapadła dlatego, że zgłosiłem do prokuratury sprawę kupowania głosów - opowiada Piotr Borys. Na Dolnym Śląsku trwa ciąg dalszy sporu między "schetynowcami" a "protasiewiczami".
Konflikt w dolnośląskich strukturach Platformy Obywatelskiej staje się coraz bardziej widoczny. Z 10-osobowej listy kandydatów do europarlamentu, którą na początku marca zatwierdził regionalny zarząd partii, wypadł właśnie Piotr Borys.
- Uważam, że to realizacja planu deschetynizacji - ocenia polityk, który kończy właśnie swoją pierwszą kadencję w Brukseli.
Echa afery taśmowej
Bo to, że Piotr Borys popierał Grzegorza Schetynę, wiadomo od dawna. Opowiedział się za nim podczas zeszłorocznego zjazdu dolnośląskiej Platformy Obywatelskiej. Schetyna jednak przegrał i nowym przewodniczącym regionu został wtedy Jacek Protasiewicz.
Kilka dni po wyborach wybuchła "afera taśmowa". Na nagraniach, które wyciekły do mediów, można było zobaczyć jak lokalni działacze próbują kupić głosy delegatów i przekonać ich, żeby głosowali na Jacka Protasiewicza. Borys złożył wtedy zawiadomienie o możliwości kupowania głosów przez stronników rywala Schetyny.
Bo poszedł do prokuratury?
Według polityka, to właśnie powód, dla którego został skreślony z listy kandydatów do europarlamentu.
- A przecież jeśli miałem informację, że mogło dojść do złamania prawa, musiałem to zrobić. Każdy ma taki obowiązek, wynikający z kodeksu karnego, bez względu na to, czy to się tyczy naszych partyjnych kolegów czy nie - mówi Borys. - To co się dzieje, to zupełnie wbrew polityce Donalda Tuska, który zawsze chciał wyjaśniać wszystkie takie sytuacje - dodaje.
Na liście nie ma też Jacka Protasiewicza, dotychczasowego wiceprzewodniczącego europarlamentu. Polityk z kandydowania sam zrezygnował po aferze na frankfurckim lotnisku.
W sobotnie popołudnie we Wrocławiu zebrała się rada regionalna partii. Tam oficjalnie przedstawiciele dolnośląskiej PO mają głosowali za tym, kto znajdzie się na liście. Za skreśleniem Borysa była większość.
Autor: bi/r / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: piotrborys.pl