Najpierw kroczył dumnie i spacerowym krokiem, później przyspieszył, bo zaczął go gonić człowiek. Biały wielbłąd pojawił się na ulicach Legnicy (woj. dolnośląskie). Zwierzak nie przejmował się jadącymi autami i postanowił zwiedzić miasto, do którego przyjechał z cyrkiem.
W niedzielne popołudnie mieszkańców dolnośląskiej Legnicy w osłupienie wprawił wielbłąd, który nie przejmując się ulicznym ruchem spacerował środkiem al. Rzeczypospolitej. - Nagle przed auto wyszedł nam wielbłąd. Praktycznie wymusił pierwszeństwo. Musiałem wyhamować, a za mną był sznur samochodów - relacjonuje autor nagrania na którym widać nietypowy spacer.
Ciekawski zwierzak na co dzień mieszka w cyrku. Tym razem jednak znudził się wyczekiwaniem na wieczorny występ i ruszył w miasto. Na filmie opublikowanym przez portal lca.pl widać jak zwierzak najpierw idzie wolno, a zaraz za uliczną zebrą przyspiesza i zaczyna biec.
Zostawiła dziecko i poszła na spacer
Okazuje się, że to samica Jamira. - To nasza wielbłądzica. Niedawno została mamą, zostawiła swojego małego i poszła w miasto. Pracownicy widzieli ją w ostatniej chwili jak opuszczała cyrk i od razu ruszyli za nią w pogoń - mówi Mirosław Złotorowicz, dyrektor Cyrku Arena. I dodaje, że Jamira już wcześniej wypuszczała się w teren. - Podobne historie zdarzyły nam się w Koninie i Nowym Dworze Gdańskim - przyznaje Złotorowicz. Po pościgu Jamira wróciła do cyrku.
Legnicka straż miejska nie otrzymała żadnego zgłoszenia o "incydencie drogowym" z udziałem wielbłąda.
Jamira spacerowała po ulicach Legnicy:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: internauta z Legnicy