W wieku 92 lat w Monachium zmarła Beatrice Maria Luise Margarethe, hrabianka von Hochberg-Pless i baronówna na Książu. O śmierci ostatniej kobiety ze słynnego rodu Hochbergów poinformował Zamek Książ. Rodzinną posiadłość, na terenie Dolnego Śląska, arystokratka odwiedziła kilka lat temu.
Siostra księcia Bolko była ostatnią kobietą ze słynnego śląskiego rodu urodzoną w Książu w 1929 roku. W zamku - który w latach 1509-1943 należał do jej rodziny - spędziła pierwsze pięć lat swojego życia. Po wojnie do Wałbrzycha i dawnej, rodzinnej rezydencji przyjechała dopiero w 2002 roku w towarzystwie swojego brata.
Ostatni raz Zamek Książ hrabianka Beatrice Maria Luise Margarethe odwiedziła w 2014 roku. - Zwiedzając dom, w którym upłynęło jej wczesne dzieciństwo, nie kryła wzruszenia. Wskazując na oblegany dziś przez turystów dziedziniec honorowy, mówiła, że był tam jej plac zabaw. Wspominała także ducha, którym ją straszono i którego istnienie wszyscy traktowali niezwykle poważnie - wspomina Mateusz Mykytyszyn, rzecznik prasowy Zamku Książ. To właśnie zamek - na prośbę księcia Bolko von Pless - poinformował o śmierci ostatniej hrabianki, która urodziła się w Książu.
Jej ojciec okazał się być jej dziadkiem
Jak mówi Mykytyszyn, po narodzeniu hrabianka została zarejestrowana jako pierwsze dziecko księcia Jana Henryka XV z jego drugiego małżeństwa z hiszpańską arystokratką Klotyldą da Silva y Gonzales de Candamo.
Jednak w rzeczywistości była ona wnuczką Jana Henryka XV i - jego pierwszej żony - słynnej księżnej Daisy. - Ojcem Beatrice był najmłodszy syn księcia Jana Henryka XV i jego pierwszej żony, a matką jego macocha, którą ostatecznie - gdy rozwiodła się z jego ojcem - poślubił - opisuje rzecznik Zamku Książ w Wałbrzychu.
"Przeszłość jest historią, przyszłość tajemnicą"
Ostatnie lata swojego życia hrabianka spędziła w Monachium, gdzie rodzina Hochbergów osiedliła się po II wojnie światowej. Wcześniej przez wiele lat mieszkała w Londynie, a także w Stanach Zjednoczonych, gdzie przez krótki czas pracowała jako modelka.
Z jej drugiego małżeństwa z węgierskim arystokratą Andreasem Rudnay de Rudno et Divekujfalu przyszła na świat córka Olivia.
W wydanym w 2018 roku dla rodziny i przyjaciół bardzo osobistym tomiku wspomnień rozwiała ostatecznie wątpliwości dotyczące jej faktycznego ojcostwa. We wstępie do publikacji "Nic nie pozostało takie, jakim było!" stwierdziła: "Przeszłość jest historią, przyszłość tajemnicą, ale każda chwila jest prezentem".
Arystokratka zmarła 10 października w Monachium.
Źródło: Zamek Książ w Wałbrzychu
Źródło zdjęcia głównego: Zamek Książ w Wałbrzychu