Rodzina, przyjaciele, a także przedstawiciele lokalnych władz oraz mieszkańcy pożegnali we Wrocławiu Antoniego Gucwińskiego, wieloletniego dyrektora wrocławskiego zoo. - Wszyscy wychowywaliśmy się na prowadzonych przez niego programach telewizyjnych, na które wyczekiwaliśmy. To była wielka pasja i wielka miłość właśnie do naszych braci mniejszych - wspomniał prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.
Uroczystości pogrzebowe Antoniego Gucwińskiego rozpoczęły się mszą św. w Katedrze świętego Jana Chrzciciela we Wrocławiu. Nie wzięła w nich udziału żona, Hanna, która nadal przebywa w szpitalu, do którego trafiła kilka dni po śmierci męża. Z powodu jej choroby pogrzeb byłego dyrektora zoo, pierwotnie planowany na 17 grudnia, został przesunięty. Ostatecznie datę pogrzebu ustalono na 7 stycznia.
"Realizował misję" Franciszka z Asyżu
W czasie mszy proboszcz katedry ksiądz Paweł Cembrowicz wspominał swoje pierwsze spotkanie z Antonim Gucwińskim, kiedy jako uczeń szkoły podstawowej przyjechał na wycieczkę szkolną do Wrocławia.
- Dla nas, młodych ludzi, to była bardzo poważna postać, człowiek z wielkim autorytetem, ale ten dystans w tym spotkaniu z młodymi ludźmi natychmiast się skrócił i do dzisiaj pamiętam to niezwykle serdeczne spotkanie, tę życzliwość, te słowa, które do nas wtedy kierował, opowiadając o pracy w ogrodzie zoologicznym we Wrocławiu - mówił.
Duchowny przypomniał też życiorys, ścieżkę zawodową i dorobek naukowy zmarłego, w tym prowadzony z żoną program "Z kamerą wśród zwierząt". - Od 1971 roku przez 32 lata rzesze widzów w niedzielę po południu siadały przed telewizorem, aby właśnie w ten sposób spotykać się z panem Antonim i z jego żoną - wspominał, dodając, że program liczył ponad 750 odcinków.
Ksiądz Cembrowicz przywołał też słowa świętego Franciszka z Asyżu mówiące o tym, że "naszym podstawowym obowiązkiem w stosunku do naszych młodszych braci jest niekrzywdzenie ich. Jednak poprzestanie na tym to nie wszystko, "mamy ważniejszą misję służyć im pomocą, kiedykolwiek będą jej potrzebować". Duchowny ocenił, że "tak właśnie swoją misję w życiu zawodowym realizował Antoni Gucwiński".
"To była wielka pasja i wielka miłość do naszych braci mniejszych"
Dyrektora wrocławskiego zoo wspominał też prezydent Wrocławia Jacek Sutryk, który przypomniał, że Antoni Gucwiński przyjechał na Dolny Śląsk ponad pół wieku temu zostawiając ziemię podkarpacką.
- Przyjechał do wyjątkowego miasta, z którego dzisiaj jesteśmy absolutnie dumni, ale przyjechał wówczas do miasta, które się tworzyło, które budowało się na gruzach Festung Breslau, do miasta, w którym wiele rzeczy jeszcze wówczas wydało się niepewnych, nieoczywistych, do miasta, do którego wszyscy przyjechali skądś. Tak się tworzył Wrocław i on ten Wrocław przez wiele lat budował - powiedział.
Prezydent zwrócił uwagę, że Gucwiński był dyrektorem wrocławskiego ogrodu zoologicznego przez blisko 40 lat. - Wszyscy wychowywaliśmy się na prowadzonych przez niego programach telewizyjnych, na które wyczekiwaliśmy. To była wielka pasja i wielka miłość właśnie do naszych braci mniejszych. Wspólnie z panią Hanną nie tylko pokazywali i nie tylko sławili w ten sposób miasto Wrocław, ale także uczyli nas tej właśnie szczególnej wrażliwości i miłości - zauważył.
- W imieniu Wrocławia chciałbym bardzo serdecznie podziękować za tę troskę, za tę pracę, za zaangażowanie, za miłość, za empatię, za to, że dzisiaj możemy być nie tylko dumni z miasta, ale także z naszego ogrodu zoologicznego, który jest najstarszym w Polsce i jednym z najstarszych w Europie - zakończył Sutryk.
Antoni Gucwiński spoczął w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Osobowickim. Tam pożegnali go między innymi aktualny dyrektor wrocławskiego zoo Radosław Ratajszczak, a także były prezydent Wrocławia, senator Bogdan Zdrojewski.
Wśród zwierząt
Gucwiński był doktorem nauk weterynaryjnych, inżynierem zootechnikiem i dyrektorem Ogrodu Zoologicznego we Wrocławiu w latach 1966-2006. W tym czasie w latach 1971-2001 popularyzował wiedzę o przyrodzie, współtworząc i prowadząc z żoną Hanną Gucwińską program "Z kamerą wśród zwierząt". W latach 90. tworzył i prowadził program "Znajomi z ZOO". Był też twórcą filmów przyrodniczych lub scenariuszy do takich filmów.
Urodził się jako czwarte z pięciorga dzieci w 1932 roku we wsi pod Nowym Sączem. W 1957 roku ukończył jako inżynier zootechnikę w Wyższej Szkole Rolniczej w Krakowie i zatrudnił się we wrocławskim zoo na stanowisku badawczym.
Od 1958 roku oprócz pracy w zoo studiował weterynarię na Akademii Rolniczej we Wrocławiu, kończąc ją w 1962 roku. Wtedy też ożenił się z Hanną Gucwińską. W 1966 roku został dyrektorem Ogrodu Zoologicznego we Wrocławiu i pełnił tę funkcję do końca 2006 roku. Doktoryzował się z tematyki anestezjologii weterynaryjnej w 1967 roku. Opublikował ponad 100 artykułów naukowych i popularnonaukowych oraz 18 książek.
W roku 2001 otrzymał doktorat honoris causa przyznany przez Akademię Rolniczą we Wrocławiu. W 2003 roku otrzymał Order Uśmiechu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24