Wrocław

Wrocław

150 policjantów interweniowało w klubie. Właściciele: weszli bez zgody, zaatakowali klientów, użyli gazu

Niemal 150 policjantów brało udział w interwencji w jednym z klubów w Rybniku (województwo śląskie). Funkcjonariusze użyli między innymi granatów hukowych i gazu. Padły też strzały ostrzegawcze. Wylegitymowali 213 osób, a trzy z nich zatrzymali. Policja twierdzi, że w czasie interwencji naruszono "nietykalność cielesną policjantów", zaś według przedstawicieli lokalu, to funkcjonariusze zachowywali się nieodpowiednio. Policja prowadziła działania także w innych miastach, gdzie właściciele lokali decydowali się na ich otwarcie.

Sernik Podsiadły, obraz Barcisia, kolacje z politykami, zapas soków od austriackiej ambasady

Sernik upieczony i dostarczony przez Dawida Podsiadłę, sprzątanie mieszkania przez Andrzeja Chyrę, wieczne pióra od pary prezydenckiej i roczny zapas soków owocowych od ambasady Austrii w Polsce. To tylko niektóre z rzeczy i usług, które można wylicytować i tym samym wesprzeć 29. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Co jeszcze można kupić na internetowych aukcjach? Sprawdziliśmy.

"Sprzęt od WOŚP pozwala nam prowadzić zabiegi na najwyższym światowym poziomie"

Endoskopy, egzoskopy, mikroskopy diagnostyczne oraz inny sprzęt stanowiący wyposażenie pracowni laryngologicznych otrzymają wkrótce szpitale w całej Polsce. Wszystko dzięki Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy i ofiarności Polaków. Podczas 29. Finału pieniądze będą zbierane właśnie na zakup sprzętu dla laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy.

Trzymiesięczna Inka trafiła do kontenera na ubrania. "28-latek zgłosił kradzież psa, chcąc nas zmylić"

Skomlenie i piski dobiegające z kontenera na ubrania na jednym z osiedli w Kędzierzynie-Koźlu (województwo opolskie) usłyszała przechodząca obok kobieta. Okazało się, że do środka ktoś wrzucił trzymiesięczną suczkę. Szczeniaka, który trafił następnie do schroniska, wyciągnęli strażacy. Kradzież zwierzęcia zgłosił 28-latek. Jednak zdaniem policji żadnej kradzieży nie było, a mężczyzna porzucił maleńkiego psa.

Wypadła z drogi i uderzyła w budynek

Trzy promile alkoholu w organizmie miała 36-letnia mieszkanka Opolszczyzny, która swoim samochodem uderzyła w ścianę przydrożnego budynku. Jak podkreślają policjanci, kobieta nie dostosowała prędkości do warunków drogowych.

W sklepie chwalił się nożem, został oskarżony o zabójstwo

Wiele zebranych dowodów wskazywało, że sprawcą zabójstwa bezdomnego mężczyzny w Lubinie (Dolnośląskie) jest 49-letni Krzysztof S. Jak ustalono w toku śledztwa, obaj rozmawiali ze sobą w okolicach sklepu spożywczego, w którym S. pokazywał ekspedientce swój nóż, a następnego dnia w mieszkaniu 49-latka policjanci znaleźli zakrwawiony portfel ofiary. Mężczyzna właśnie został oskarżony, grozi mu dożywocie.

"Amerykański żołnierz" nie miał co jeść, bo stracił dostęp do konta. Przelała mu ponad 170 tysięcy złotych

Mieszkanka Dolnego Śląska poznała mężczyznę, który podawał się za amerykańskiego żołnierza. Znajomość rozwijała się tak dobrze, że w końcu mężczyzna ośmielił się poprosić kobietę o pieniądze. Potrzebował ich, bo pojechał na operację militarną do Syrii, a tam - jak twierdził - nie miał dostępu do swojego konta. Kobieta przelała mu w sumie 173 tysiące złotych, a stracić mogła znacznie więcej.

Uciekał, staranował radiowóz. Za kierownicą 17-latek

Policjanci z Dolnego Śląska po pościgu ulicami Lubania zatrzymali 17-latka. Wcześniej chłopak, który był pod wpływem narkotyków, nie tylko jechał z nadmierną prędkością, ale też dwa razy uderzył w blokujący mu drogę radiowóz i naczepę ciężarówki. Teraz grozi mu do pięciu lat więzienia.

Potrącił siedmiolatkę, uciekł i podpalił auto. Dziewczynka zmarła w szpitalu

Nie żyje siedmiolatka, która na początku stycznia została potrącona na jednym z przejść dla pieszych w Legnicy. Kierowca, który wjechał w dziecko, uciekł z miejsca zdarzenia. Gdy kilka godzin później zatrzymali go policjanci, był pod wpływem narkotyków. Mężczyzna usłyszał już zarzut, ale - po śmierci dziecka - śledczy zapowiadają zmianę kwalifikacji czynu.

Pomylił quada z samochodem i wjechał do stawu

64-letni mieszkaniec gminy Milicz (województwo dolnośląskie) był pijany. Tak bardzo, że pomylił swojego quada z cudzym samochodem. Wsiadł do auta, którym następnie wjechał do przydrożnego stawu. Mężczyzna został zatrzymany przez policję.

Miało dojść do nieprawidłowości przy szczepieniach, odwołali dyrektorkę szpitala. NFZ: nie było uchybień

W trakcie szczepień grupy "zero" w szpitalu w Zgorzelcu (województwo dolnośląskie) nie doszło do nieprawidłowości – to wyniki kontroli Narodowego Funduszu Zdrowia. Wcześniej informacje o domniemanych nieprawidłowościach posłużyły władzom powiatu do odwołania wieloletniej dyrektorki placówki. Jeszcze przed zakończeniem kontroli, po proteście pracowników, została jednak przywrócona do pracy.