160 tysięcy kary dla Mennicy za dyskryminację sprzedawców

Kara za sprzedaż biletów
Kara za sprzedaż biletów
Źródło: TVN24 Wrocław | A.Kowalik

Jedyny wrocławski dystrybutor biletów komunikacji miejskiej dyskryminował sprzedawców - orzekł Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Za karę Mennica Polska ma zapłacić 160 tysięcy złotych kary.

- Mennica Polska jest jedynym dystrybutorem biletów komunikacji miejskiej na obszarze Wrocławia. Zgodnie z prawem, przedsiębiorca posiadający pozycję dominująca na rynku, nie może narzucać swoim kontrahentom niekorzystnych dla nich warunków umów - tłumaczy decyzję Małgorzata Cieloch z UOKiK.

Wątpliwości urzędu wzbudziły umowy podpisywane ze sprzedawcami detalicznymi, m.in. z kioskarzami i sklepikarzami.

Po pierwsze - zrywanie umów

Chodzi o zapisy w umowach, zgodnie z którymi Mennica ma prawo nałożyć kary na handlowców za opóźnienia w płatnościach za sprzedane bilety. W takich sytuacjach Mennica ma - zgodnie z umowami - prawo zablokować punktom sprzedaży terminale do kodowania impulsów na karcie miejskiej.

- Konkretnie chodziło o nierówną odpowiedzialność za niewłaściwe wykonanie umowy - mówi Cieloch. - Jeden z zapisów mówi o tym, że jeśli sprzedawca nie zapłaci na czas Mennicy za sprzedane bilety, ta ma prawo zablokować terminal do sprzedaży biletów bez wcześniejszego ostrzeżenia. Gdy trzy razy się spóźni, umowa z Mennicą rozwiązywana jest w trybie natychmiastowym - dodaje.

Cieloch podkreśla, że zgodnie z kodeksem cywilnym przed odstąpieniem od umowy wierzyciel powinien wyznaczyć dłużnikowi czas na spłatę zobowiązań.

Po drugie - kara zdradzanie treści umów

UOKiK zakwestionował także zapis dotyczący kar za ujawnienie poufnych informacji.

- Jeśli detalista ujawni poufne informacje, dotyczące umowy z Mennicą, to zapłaci 10 tysięcy złotych kary w terminie trzech dni od otrzymania wezwania - streszcza zapisy Cieloch. - UOKiK nie kwestionuje konieczności ochrony poufnych informacji, ale zgodnie z zasadą równości, kary powinny być przewidziane dla obu stron - dodaje.

Jak twierdzi, sankcja powinna być też adekwatna do stopnia przewinienia, a nie z góry ustalona na wysokości 10 tysięcy złotych. Urząd zakwestionował też zbyt krótki czas na zapłatę kary.

Po trzecie - nierówne kary

- Spółka dobrowolnie zobowiązała się do zmiany niektórych postanowień, które dyskryminowały jej kontrahentów - przyznaje Cieloch.

UOKiK nałożył i tak na spółkę karę pieniężną w wysokości blisko 160 tys. zł. Decyzja urzędu nie jest jeszcze prawomocna. Mennica Polska nie zgadza się z większością uwag i odwoła się do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

- Nie możemy dopuścić do generowania długów wobec nas - komentuje sprawę Mariusz Przybylski, rzecznik Mennicy Polskiej.

Autor: bieru/par / Źródło: TVN24 Wrocław

Czytaj także: