Zbigniew Ziobro interweniuje u władz Egiptu w sprawie śmierci Magdaleny Żuk. W liście do tamtejszego prokuratora generalnego jako jego polski odpowiednik Ziobro wnosi o szybkie przekazanie dokumentacji na temat zmarłej Polki.
"Egipscy i polscy prokuratorzy są to winni rodzinie zmarłej Polki. Leży to także w interesie władz Egiptu - z uwagi na duży międzynarodowy rozgłos nadany w mediach tej sprawie" – cytuje słowa lista ministra PAP.
Śledztwo w sprawie śmierci 27-letniej polskiej turystki prowadzi zarówno polska, jak i egipska prokuratura. Polski prokurator i biegły brali udział w przeprowadzonej w Afryce sekcji zwłok kobiety. Jednak do tej pory śledczy pracujący nad sprawą nie otrzymali jej wyników.
"Dokumentacja jest bardzo istotna"
"Jeszcze w maju 2017 r. polscy prokuratorzy zwrócili się do prokuratury egipskiej z wnioskiem o udzielenie międzynarodowej pomocy prawnej, a w szczególności o przekazanie pełnej dokumentacji wyników sekcji zwłok zmarłej, badań specjalistycznych, a także dokumentacji medycznej Magdaleny Żuk ze szpitali w Port Ghalib i w Hurghadzie" - pisze Zbigniew Ziobro w liście, do którego dotarła PAP.
W tym samym piśmie minister podkreśla, że "ponawiane wielokrotnie prośby polskiej prokuratury o te materiały pozostają bez odpowiedzi ze strony prokuratury w Egipcie". I dalej: "Dokumentacja, o której przekazanie polska prokuratura wnioskuje w ramach międzynarodowej pomocy prawnej, jest bardzo istotna, ponieważ warunkuje dalsze skuteczne prowadzenie śledztwa w Polsce".
"Mając na uwadze dobrą dotychczas współpracę egipsko-polską w sprawach karnych, uprzejmie proszę o podjęcie działań, których efektem będzie przekazanie do Polski w możliwie najkrótszym terminie wymienionej dokumentacji, dotyczącej zmarłej Magdaleny Żuk" – wnosi Ziobro. Powołuje się na deklaracje, które 10 maja złożył mu w rozmowie telefonicznej prokurator generalny Egiptu.
"Egipt stosuje pełną obstrukcję"
Satysfakcji z pisma Zbigniewa Ziobry nie kryje pełnomocnik rodziny zmarłej turystki.
- W mojej ocenie ten głos jest bardzo potrzebny. Od kilku miesięcy wiadomo, że Egipt stosuje pełną obstrukcję w tym postępowaniu. Nie przekazuje żadnych dokumentów, nie przekazuje najważniejszych rzeczy w tym momencie - mówi mecenas Paweł Jurewicz, reprezentujący rodzinę Magdaleny Żuk. Te "najważniejsze rzeczy" to według Jurewicza głównie zapisy z kamer monitoringów. - Monitoring ze wszystkich miejsc w których Magda przebywała powinien być przekazany stronie polskiej, po to żebyśmy mogli go ocenić - stwierdził mecenas. I podkreślił: polskie organa śledcze nie mają żadnych wyników sekcji zwłok ani badań toksykologicznych przeprowadzonych na terenie Egiptu. - To może wynikać z wielu rzeczy. W mojej ocenie wynika to z tego, że Egipt nie chce się tym podzielić, być może z obawy o to co znajduje się w tych dokumentach - komentował Jurewicz.
Niewyjaśniona śmierć
Śledztwo Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze w sprawie śmierci Magdaleny Żuk jest przedłużone do 31 października. 27-latka zmarła w kwietniu, w wyniku obrażeń odniesionych wskutek upadku z pierwszego lub drugiego piętra szpitala w Marsa-Alam w Egipcie. Kobieta poleciała do Egiptu na wycieczkę. Po kilku dniach zachowanie Żuk zaniepokoiło jej partnera i rodzinę. Zaplanowano wcześniejszy powrót kobiety do kraju. Do tego jednak nie doszło. Polka trafiła do szpitala. Tam miało dojść do wypadku, w wyniku którego po kilkunastu godzinach kobieta zmarła.
Polska prokuratura zgromadziła 10 tomów akt śledztwa, liczących po 200 stron i przesłuchała ponad 150 świadków. Ponadto – jak informowała Prokuratura Krajowa – "dokonano oględzin zabezpieczonych telefonów i laptopów, należących do Magdaleny Ż. i innych świadków, w tym jej partnera". Czytaj więcej na ten temat
Pomimo przeprowadzenia sekcji zwłok w Egipcie z udziałem przedstawicieli polskiej prokuratury, ponowną sekcję wykonano po sprowadzeniu ciała do Polski. Pobrano materiał biologiczny do badań histopatologicznych, genetycznych i toksykologicznych, który przekazano biegłym z krakowskiego Instytutu Ekspertyz Sądowych im. prof. Jana Sehna. Jednak zanim opinia zostanie wydana, konieczne jest uzyskanie dokumentacji zgromadzonej przez stronę egipską.
Polskie śledztwo w sprawie śmierci Magdaleny Żuk prowadzone jest przez Prokuraturę Okręgową w Jeleniej Górze:
Autor: tam/jb / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: facebook.com/ arch. prywatne