Prezydent Duda w strefie zdemilitaryzowanej

[object Object]
Prezydent Duda pojawił się blisko granicy z Koreą Północnątvn24
wideo 2/2

Prezydent Andrzej Duda zwiedził w piątek strefę zdemilitaryzowaną w Korei Południowej, przy granicy z Koreą Północną. Podczas rozmowy z przedstawicielami Wojskowej Komisji Rozejmowej Dowództwa ONZ zapewnił, że Polska chce na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ angażować się w proces deeskalacji napięcia na Półwyspie Koreańskim.

Koreańska Strefa Zdemilitaryzowana powstała w 1953 roku na mocy porozumienia z Panmundżom. Rozciąga się pasem o szerokości czterech kilometrów i długości ponad 200 kilometrów po obu stronach linii demarkacyjnej oddzielającej oba państwa koreańskie.

Polacy w strefie zdemilitaryzowanej

- Jesteśmy jeszcze cały czas na terenie Korei Południowej, ale w strefie zdemilitaryzowanej, bardzo blisko linii demarkacyjnej dzielącej dwa państwa koreańskie, które nigdy nie zawarły ze sobą pokoju po wojnie koreańskiej. Jest rozejm, jest zawieszenie broni, ale traktatu pokojowego jako takiego nigdy nie zawarto i stąd tutaj obecne cały czas siły ONZ, w tym siły polskie – mówił prezydent polskim dziennikarzom w piątek rano miejscowego czasu.

Duda zaznaczył, że Polska jest obecna w strefie zdemilitaryzowanej od ponad 60 lat dbając o to, by nie doszło do wznowienia konfliktu militarnego pomiędzy obiema Koreami.

- Przed momentem rozmawialiśmy z przedstawicielami Wojskowej Komisji Rozejmowej (Dowództwa ONZ). Polska działa w ramach komisji, która także zajmuje się nadzorowaniem zawieszenia broni, bo proces pokojowy jako taki w zasadzie się nie toczy – mówił prezydent.

Prezydent Duda oko w oko z żołnierzem Kim Dzong UnaJakub Szymczuk/KPRP

"Dialog został wznowiony'

Andrzej Duda zaznaczył, że kilka tygodni temu dialog na rzecz pokoju wrócił. Stało się to po eskalacji napięcia w związku z tym, że Korea Północna w ostatnim czasie dokonała 16 prób rakietowych oraz jednej nuklearnej.

- Dialog został wznowiony. Jego efektem jest także to, że państwa koreańskie w części wystawią wspólną drużynę na rozpoczynające się dziś zimowe igrzyska olimpijskie w Pjongczangu – zaznaczył prezydent.

- Natomiast my tutaj rozmawiamy o tym, co zrobić, by Korea Północna przestała być zagrożeniem. Jak rozwiązać ten problem. Polska przez najbliższe dwa lata jest członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ. Jesteśmy tam obecni jako wiceprzewodniczący komitetu do spraw sankcji przeciwko Korei Północnej, więc ta sprawa jest jedną z tych, które znajdują się w tej chwili w naszej agendzie – powiedział Duda.

Prezydent @AndrzejDuda odwiedził strefę zdemilitaryzowaną. - Rozmawiamy tutaj o tym, co zrobić, by Korea Płn. przestała być zagrożeniem. Polska przez najbliższe dwa lata jest członkiem RB ONZ; ta sprawa jest jedną z tych, które znajdują się w tej chwili w naszej agendzie - #PAD pic.twitter.com/6gn4lHMeM4— Kancelaria_Prezydenta (@prezydentpl) 9 lutego 2018

Jak dodał, rozmawiał na ten temat w czwartek z prezydentem Korei Płd. Mun Dze Inem. - O tym dzisiaj rozmawiamy także tutaj w strefie zdemilitaryzowanej. Będziemy w tych historycznych budynkach, w których doszło kiedyś do zawarcia tego zawieszenia broni. Dyskutujemy o tym, w jaki sposób zapobiegać incydentom militarnym – powiedział prezydent.

Pokój przez prawo

Jak mówił, w strefie zdemilitaryzowanej cały czas dochodzi do incydentów. Podkreślił, że Polska na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ chce się angażować w proces uspokojenia sytuacji, w ewentualny proces pokojowy. - Stąd moja obecność tutaj i chęć zapoznania się z sytuacja na własne oczy – dodał prezydent.

Zaznaczył, że w czasie czwartkowego spotkania z prezydentem Korei Płd. wskazał, że Polska obejmuje w maju prezydencję w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Zapewnił, że Polska jest otwarta na wszelkie sugestie ze strony Korei Płd. co do procesu rozjemczego i deeskalacji napięcia.

- Oczywiście sprawa jest bardzo trudna, bo nad tym pracuje się przecież od 60 lat i to, że przez ten czas nie doszło do otwartego konfliktu, to można powiedzieć i tak dużo. Natomiast proces zbrojenia się ze strony Korei Północnej jest postępujący – zaznaczył prezydent.

Jak dodał, sytuacja jest dynamiczna i trudno jest przewidzieć, co do maja zdarzy się w tym miejscu świata. - Musimy to monitorować. Cały czas powtarzamy: jesteśmy w Radzie Bezpieczeństwa ONZ z ideą "pokój przez prawo" – podkreślił prezydent. Jak zaznaczył, jeżeli prawo międzynarodowe będzie przestrzegane to na świecie będzie pokój.

- Tego trzeba pilnować. Jeżeli ktoś narusza prawo międzynarodowe w pierwszej kolejności stosujemy środki pokojowe skłonienia go do tego, żeby wrócił do przestrzegania prawa, a wiec przede wszystkim sankcje i to trzeba rzeczywiście realizować z wielką konsekwencją – podkreślił Duda. Prezydent wskazał też na wagę procesu negocjacyjnego. - Z jednej strony pewna opresja w postaci sankcji, a z drugiej otwarcie na dialog – powiedział Duda.

Para prezydencka obejrzy skoki

W piątek po południu Andrzej Duda i Agata Kornhauser-Duda będą uczestniczyć w spotkaniu prezydenta Korei Południowej z głowami państw i szefami rządów przybyłymi na ceremonię otwarcia XXIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich. Wieczorem para prezydencka weźmie udział w ceremonii otwarcia Igrzysk na stadionie olimpijskim w Pjongczangu.

Na sobotę zaplanowano spotkanie pary prezydenckiej z polskimi sportowcami w Wiosce Olimpijskiej w Pjongczangu. Prezydent i pierwsza dama obejrzą też finał konkursu indywidualnego w skokach narciarskich mężczyzn.

Autor: mm/adso / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Jakub Szymczuk/KPRP