Stany Zjednoczone poradzą sobie z "prezentem" świątecznym od Korei Północnej - powiedział dziennikarzom prezydent Donald Trump po telekonferencji z amerykańskimi żołnierzami w posiadłości Mar-a-Lago na Florydzie. O tym, że Waszyngton dostanie "prezent" od Pjongjangu, mówił wcześniej wiceszef północnokoreańskiego MSZ.
Jak wskazała agencja Reuters, w USA pojawiają się obawy, że Korea Północna przygotowuje test rakiety balistycznej dalekiego zasięgu.
- Dowiemy się, co to za niespodzianka i doskonale sobie z nią poradzimy - powiedział Trump dziennikarzom w swojej posiadłości Mar-a-Lago. - Zobaczymy, co się stanie. Zajmę się tym, gdy okaże się, o co chodzi - dodał prezydent.
- Może to miły prezent. Może przyśle mi w prezencie piękną wazę zamiast testu pocisku rakietowego? - zażartował Trump.
Korea Północna ostrzega "wrogie siły"
Na początku grudnia 2019 r. o "prezencie" mówił wiceszef północnokoreańskiej dyplomacji Ri Tae Song. Ri przypomniał wówczas o terminie końca roku, jaki Pjongjang wyznaczył Waszyngtonowi na zmianę jego "wrogiej polityki" i przedstawienie nowych propozycji w rokowaniach dotyczących denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego. Jest "całkowicie w rękach USA, jaki prezent bożonarodzeniowy dla siebie wybiorą" - podsumował wiceminister.
W połowie grudnia szef sztabu generalnego północnokoreańskich sił zbrojnych Pak Dzong Czon ostrzegł z kolei, by "wrogie siły", ze Stanami Zjednoczonymi włącznie, nie prowokowały Pjongjangu, jeśli "chcą mieć pokój w Nowy Rok".
Pjongjang domaga się zniesienia międzynarodowych sankcji nałożonych nań za jego zbrojenia oraz wstrzymania wszystkich wspólnych ćwiczeń wojskowych USA i Korei Południowej. Waszyngton żąda natomiast, aby najpierw podjęte zostały konkretne kroki w kierunku całkowitej, możliwej do zweryfikowania i nieodwracalnej denuklearyzacji Korei Północnej.
Korea Północna przeprowadziła w tym roku kilkanaście prób pocisków rakietowych. Eksperci oceniali te testy jako próby wywarcia nacisku na władze USA, by przed końcem roku zmieniły swoje stanowisko negocjacyjne.
Autor: ft/tr / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KCNA