Szef związku łowieckiego podaje się do dymisji. "Minister potrzebował kozła ofiarnego"

[object Object]
Ruszyły polowania na dziki. "Krew była wszędzie" (materiał "Faktów" TVN z 12.01)Fakty TVN
wideo 2/2

Szef Polskiego Związku Łowieckiego ma podać się do dymisji, uprzedzając spodziewaną decyzję ministra środowiska – ustalił portal tvn24.pl. PZŁ próbował zmusić myśliwych do masowego odstrzału dzików, część z nich zapowiada jednak bojkot planowanych polowań.

Henryk Kowalczyk powołał Piotra Jenocha na funkcję przewodniczącego PZŁ w kwietniu zeszłego roku. Minister środowiska, który nadzoruje związek, uzyskał decydujący wpływ na obsadę władz związku dzięki zmianie ustawy Prawo łowieckie.

"Minister potrzebował kozła ofiarnego"

Według źródeł tvn24.pl zbliżonych do resortu środowiska minister Kowalczyk decyzję o dymisji Łowczego Krajowego podjął kilka dni temu.

- Decyzja ministra miała być ogłoszona później. Jenoch dowiedział się o tym w środę i zdecydował, że sam się poda do dymisji, wybierając honorowe wyjście z sytuacji – mówi nasz informator.

- Formalnie przewodniczący PZŁ ma pełnić swoją funkcję do końca miesiąca. Na 25 stycznia zaplanowano posiedzenie Naczelnej Rady Łowieckiej, która przedstawi ministrowi środowiska trzech kandydatów na jego następcę – dodaje drugi.

Sam Piotr Jenoch nie odpowiedział na SMS z pytaniem o przyczyny dymisji i nie odbierał telefonu.

Zdaniem naszych rozmówców dymisja szefa PZŁ to efekt burzy wywołanej przez plan masowych polowań na dziki w całej Polsce. Pomysł odstrzału został przedstawiony Kowalczykowi w grudniu przez władze PZŁ z Piotrem Jenochem na czele.

- Związek przygotował plan redukcji populacji dzików w kilka weekendów jako sposób na walkę z ASF. W rzeczywistości chodziło tylko o efekt propagandowy - szef PZŁ chciał pokazać rolnikom, że minister ostro walczy z wirusem. Nikt nie wierzył w to, że w parę dni da się rozwiązać problem z ASF - wyjaśnia nasz informator z PZŁ.

Inny dodaje: - Jak zrobił się raban w mediach, to nikt nie chciał brać odpowiedzialności za masakrę dzików. Kowalczyk zaczął zaprzeczać, że zgodził się na ten pomysł i potrzebował kozła ofiarnego.

Celem masakry dzików "efekt propagandowy"

Kowalczyk próbował się odciąć od kontrowersyjnego pomysłu masowych polowań na dziki na konferencji prasowej 9 stycznia. Zadeklarował wtedy, że polowania odbędą się tylko w województwach warmińsko-mazurskim, mazowieckim i lubelskim.

Szkopuł w tym, że 28 grudnia, na spotkaniu z szefem Polskiego Związku Łowieckiego i łowczymi okręgowymi, którzy reprezentują PZŁ w terenie, minister nie zatrzymał przedstawionego mu planu polowań wielkoobszarowych w całej Polsce.

Portal tvn24.pl dotarł do korespondencji wysyłanej przez łowczych okręgowych obecnych na spotkaniu z Kowalczykiem do kół łowieckich z adnotacją "bardzo pilne".

"Minister środowiska w celu zwalczania ASF wskazuje na pilną potrzebę organizacji wielkoobszarowych polowań zbiorowych na dziki" – napisał na początku stycznia łowczy okręgowy z Przemyśla, choć woj. podkarpackie nie jest jednym z trzech wymienionych przez ministra.

Maile wyznaczające daty polowań wielkoobszarowych na dni 19-20 i 26-27 stycznia wysłali też łowczy z zachodnich województw, które nie są dotknięte wirusem ASF.

Groźby wobec myśliwych w imieniu ministra

Sławomir Jaroszewicz, łowczy okręgowy z Piły (woj. wielkopolskie) nie ograniczył się do jednego maila. 7 stycznia w piśmie, do którego dotarł portal tvn24.pl, napisał: "W związku z dochodzącymi do Zarządu Okręgowego PZŁ w Pile informacjami, iż Koła Łowieckie dzierżawiące obwody na terenie naszego Okręgu nie planują wielkoobszarowych polowań zbiorowych na dziki w terminach określonych w naszym wcześniej przesłanym piśmie, przypominamy iż jest to dla Koła bezwzględny obowiązek" (podkreślenie redakcji).

Przedstawiciel związku łowieckiego w Pile nie pozostawia też wątpliwości, że myśliwych, którzy się nie podporządkują, spotka kara. "Nie wykonanie (pisownia oryginalna - red.) powyższego polecenia wiąże się z naruszeniem ustawy dot. zwalczania ASF w Polsce. W związku z powyższym nie przeprowadzenie wielkoobszarowych polowań, zgodnie z zapisami w w/w ustawie, może skutkować utratą dzierżawy obwodów łowieckich. Jednocześnie informuję, iż nie jest to decyzja Zarządu Okręgowego PZŁ, a polecenie Ministra Środowiska, który odpowiada za realizację zadań związanych z gospodarką łowiecką" - wyjaśnił Jaroszewicz.

Utrata obwodu to dla koła łowieckiego surowa kara, bo oznacza, że myśliwi z nieposłusznego koła tracą możliwość polowania. Według naszych informatorów z PZŁ podobne groźby padały również w innych częściach kraju, choć z reguły w rozmowach, a nie w oficjalnej korespondencji.

Rzecznik ministra środowiska Aleksander Brzózka podkreśla w rozmowie z tvn24.pl, że doszło do nadinterpretacji słów ministra, bo na grudniowym spotkaniu z łowczymi nie mówił on o możliwości odbierania obwodów. Brzózka tłumaczy, że to główny lekarz weterynarii rekomendował przeprowadzenie polowań na dziki, ale tylko na obszarach zagrożonych wirusem ASF.

- Działamy we wspólnym celu. Obowiązkiem rządu jest zwalczanie wirusa, by się nie rozprzestrzeniał – dodaje rzecznik.

O tym, że kwestia odbierania obwodów była poruszona na spotkaniu z ministrem, potwierdził nam jeden z jego uczestników. Jak relacjonował, ze strony łowczych padła odpowiedź, że nie ma podstawy prawnej, by odbierać obwody – zaznacza.

Według informacji na stronie Głównego Inspektoratu Weterynarii (GIW) styczniowe polowania wielkoobszarowe odbędą się w województwach: pomorskim, warmińsko-mazurskim, podlaskim, mazowieckim, lubelskim, łódzkim, świętokrzyskim i podkarpackim.

Myśliwi będą bojkotować polowania

Zdaniem naszych rozmówców większość zaplanowanych na kolejne dwa weekendy polowań odbędzie się planowo, choć wielu myśliwych zapowiada ich bojkot.

- Niektórzy łowczy mówią nam wprost: jak chcecie, by w przyszłym roku były dziki, to wiecie, co macie robić – mówi jeden z myśliwych.

- Polowania są zaplanowane i się odbędą. Wielu myśliwych się jednak zbuntuje. Niektórzy chcą jechać do lasu z aparatami fotograficznymi – przyznaje drugi.

- Koledzy jadą na zaplanowane wcześniej polowanie na jelenie. Na dziki nie będą polować. Jak je zobaczą, to się odwrócą plecami – dodaje kolejny.

Bogdan Złotorzyński, redaktor naczelny branżowego miesięcznika "Brać Łowiecka" zaznacza w rozmowie z nami, że intensyfikacja polowań ma sens tylko w pasie przylegającym do strefy dotkniętej wirusem. - To takie dodatkowe zasieki, które zmniejszają niebezpieczeństwo rozszerzania się ASF-u – tłumaczy.

Klub św. Huberta: myśliwi nie chcą być "formacją egzekucyjną"

Ostry sprzeciw wobec "decyzji administracji rządowej o bezprecedensowej eksterminacji dzików na większości obszaru Polski" wyraził również warszawski Klub Świętego Huberta w wysłanym do tvn24.pl stanowisku.

"Zmuszanie myśliwych do uczestnictwa w tym działaniu to też droga do trwałego niszczenia prawdziwego oblicza polskiego łowiectwa i skazywanie go w przyszłości na banicję społeczną. Użycie myśliwych jako formacji egzekucyjnych jest głęboko poniżające" – podkreślono w uchwale.

Złotorzyński: - Środowisko myśliwych po raz pierwszy się zbuntowało i powiedziało, że nie będzie strzelać do loch i ponosić odpowiedzialności za działania ministra. Większość myśliwych może sobie pozwolić, by przestać polować przez rok czy dwa. Co się wtedy stanie z ASF-em?

Oświadczenie biura promocji PZŁ

Alicję Fruzińską z biura promocji PZŁ zapytaliśmy, kto podjął decyzję o przeprowadzeniu polowań wielkoobszarowych na dziki, a także o groźby odebrania obwodów łowieckich. Odmówiła odpowiedzi. Po publikacji artykułu Fruzińska wysłała nam oświadczenie, które przytaczamy poniżej w całości.

"Odnosząc się do publikacji portalu tvn24.pl pt. Szef związku łowieckiego podaje się do dymisji. 'Minister potrzebował kozła ofiarnego', opublikowanej 17 stycznia 2019 r., stanowczo podkreślamy, że nieprawdą jest informacja, że to Zarząd Główny Polskiego Związku Łowieckiego opracował i przedstawił plan skoordynowanego, wielkoobszarowego odstrzału dzików w wyznaczonym obszarze. Plan ten został przedstawiony przez członków zespołu roboczego, podczas spotkania tzw. grupy roboczej ds. monitorowania ASF. Spotkanie odbyło się 4 grudnia 2018 r. w Warszawie. Przedstawiona przez Główny Inspektorat Weterynarii strategia została przyjęta z aprobatą przez uczestników spotkania. Kolejne spotkanie w powyższej sprawie odbyło się 20 grudnia 2018 r. W spotkaniu wzięli udział ministrowie – rolnictwa i rozwoju wsi Pan Jan Krzysztof Ardanowski oraz środowiska Pan Henryk Kowalczyk, Pan Sławomir Izdebski i przedstawiciele Polskiego Związku Łowieckiego. Łowczy Krajowy Piotr Jenoch nie uczestniczył we wskazanych wyżej spotkaniach" - napisała Fruzińska.

W naszym artykule nie ma informacji, że Piotr Jenoch był spotkaniach 4 i 20 grudnia. Zgodnie z prawdą napisaliśmy, że uczestniczył w naradzie łowczych z ministrem Kowalczykiem 28 grudnia, na której była mowa o wielkoobszarowych polowaniach na dziki. W tekście nie ma też informacji, że zarząd główny PZŁ opracował ten plan. W pracach nad nim brali jednak udział przedstawiciele PZŁ.

Autor: Grzegorz Łakomski / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Premier Węgier Viktor Orban nie lubi rozliczeń. Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu dla Marcina Romanowskiego - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Pijani rodzice, którzy "opiekowali się" trójką dzieci, pogryźli interweniujących policjantów. Odpowiedzą za narażenie nieletnich na niebezpieczeństwo oraz za naruszenie nietykalności mundurowych.

Pijani rodzice pogryźli interweniujących  policjantów

Pijani rodzice pogryźli interweniujących policjantów

Źródło:
KMP Lublin/tvn24.pl

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

W sobotę po południu przedstawiciele policji oraz prokuratury przekazali najnowsze informacje dotyczące ataku w Magdeburgu. Jak poinformowali, obecnie sprawca jest przesłuchiwany. Zarzuca mu się pięciokrotne morderstwo i zadanie obrażeń ciała 205 osobom. Trwa śledztwo w sprawie.

Atak w Magdeburgu. Policja o przesłuchaniu i ofiarach

Atak w Magdeburgu. Policja o przesłuchaniu i ofiarach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl, Reuters

We wsi Kniażyce koło Przemyśla (Podkarpackie) padły strzały, ranny został mężczyzna. Sprawcy są poszukiwani. Policjanci w Przemyślu sprawdzali od rana wszystkie wjeżdżające i wyjeżdżające samochody.

Padły strzały, ranny został mężczyzna. Blokady dróg zdjęte, policyjna akcja trwa

Padły strzały, ranny został mężczyzna. Blokady dróg zdjęte, policyjna akcja trwa

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Podwyższenie wieku emerytalnego to jedno z podstawowych działań - uważa dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej (SGH) profesor Agnieszka Chłoń-Domińczak. Według niej niski wiek emerytalny jest dyskryminujący szczególnie dla kobiet, które ze względu na krótszy czas pracy, otrzymują później niższe świadczenia.

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Źródło:
PAP

Niebezpieczna sytuacja na drodze ekspresowej S19. Na pasie dla skręcających w prawo leżała choinka, która wypadła z samochodu przewożącego świąteczne drzewka. "Rozumiemy, że święta, pośpiech... Mimo to prosimy nie gubić choinek na drogach. To bardzo niebezpieczne" - skomentowała zdarzenie GDDKiA i pokazała nagranie.

"Prosimy nie gubić choinek na drogach"

"Prosimy nie gubić choinek na drogach"

Źródło:
tvn24.pl

Patrol obsługi autostrady A4 na wysokości gminy Rudzieniec (Śląskie) zauważył psa, przywiązanego do bariery. Policjanci z Gliwic poszukują osób, które mogły być świadkami porzucenia zwierzęcia lub są w stanie pomóc w ustaleniu jego właściciela.

Pies przywiązany do bariery na autostradzie. Szukają świadków

Pies przywiązany do bariery na autostradzie. Szukają świadków

Źródło:
tvn24.pl/KWP Katowice

Pogoda na Boże Narodzenie. W święta aurę w Polsce ma kształtować silny i stabilny wyż. Czeka nas ochłodzenie. Ale czy ośrodek wysokiego ciśnienia przyniesie nam białe święta? Sprawdź w naszej najnowszej prognozie, czy gdzie pojawi się szansa na śnieg.

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Atak w Magdeburgu jest specyficzny, ponieważ profil tego potencjalnego sprawcy nie jest typowy - podkreślał analityk do spraw Niemiec z PISM Łukasz Jasiński. Pochodzący z Arabii Saudyjskiej kierowca, który wjechał w tłum na jarmarku, jest lekarzem legalnie mieszkającym w Niemczech, pracującym w klinice. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Jasiński. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

"Profil potencjalnego sprawcy nie jest typowy". Kim jest

"Profil potencjalnego sprawcy nie jest typowy". Kim jest

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Elon Musk wezwał w piątek kanclerza Niemiec Olafa Scholza do dymisji i nazwał go "niekompetentnym głupcem". Był to komentarz miliardera do wątku dotyczącego zamachu na jarmarku świątecznym w Magdeburgu.

Musk ostro o Scholzu. "Niekompetentny głupiec"

Musk ostro o Scholzu. "Niekompetentny głupiec"

Źródło:
PAP, Reuters

Premier Donald Tusk nawiązał do piątkowego zamachu na jarmarku świątecznym w Magdeburgu i zwrócił się z apelem do prezydenta oraz Prawa i Sprawiedliwości. Napisał, że oczekuje "poparcia rządowego pakietu zaostrzającego prawo wizowe i azylowe". "Państwo odzyskuje właśnie kontrolę nad granicami i migracją po latach chaosu i korupcji, więc chociaż nie przeszkadzajcie" - dodał.

"Po ataku w Magdeburgu już dziś oczekuję jasnej deklaracji pana prezydenta Dudy"

"Po ataku w Magdeburgu już dziś oczekuję jasnej deklaracji pana prezydenta Dudy"

Źródło:
TVN24

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

W słynącym z charakterystycznych czerwonych skał parku stanowym w amerykańskim stanie Utah część z nich została zabarwiona na niebiesko. Według władz prawdopodobnie ktoś użył armaty prochowej. Żeby wyczyścić skały, trzeba było użyć 90 litrów wody.

"Co wolelibyście zobaczyć?". Incydent w parku narodowym

"Co wolelibyście zobaczyć?". Incydent w parku narodowym

Źródło:
Miami Herald, The Sacramento Bee

Siły ukraińskie dokonały pierwszego ataku z użyciem wyłącznie pojazdów bezzałogowych i dronów z poglądem na żywo, niszcząc przy tym rosyjskie pozycje w pobliżu Charkowa - przekazał Instytut Studiów nad Wojną.

Pierwszy taki atak Ukraińców. Wykorzystali specjalne pojazdy i drony

Pierwszy taki atak Ukraińców. Wykorzystali specjalne pojazdy i drony

Źródło:
PAP

Celem jest utrzymanie konfliktów z Polską na rozsądnym poziomie. Dlatego nie będę komentował, co myślę o stanie praworządności w niej - powiedział w sobotę Viktor Orban. Stwierdził jednak, że strona węgierska przeanalizowała sytuację w Polsce i na jej podstawie wydała decyzję o przyznaniu azylu Marcinowi Romanowskiemu. - Myślę, że nie będzie to ostatnia taka decyzja - dodał. Premier Węgier był też pytany o azyl dla Daniela Obajtka.

"Nie będę komentował, co myślę". Orban o Polsce

"Nie będę komentował, co myślę". Orban o Polsce

Źródło:
PAP

Zapytał o papierosa, po czym uderzył mężczyznę w twarz, a w trakcie szarpaniny zabrał mu torbę i uciekł. Do zdarzenia doszło 19 listopada około godziny 21 przy ulicy Rakietników w kierunku ulicy Bohaterów Września. Policja szuka do tej sprawy mężczyzny z nagrania.

Szukają mężczyzny z nagrania, może mieć związek z rozbojem

Szukają mężczyzny z nagrania, może mieć związek z rozbojem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie zatrzymali kierującą, która używała świateł drogowych ostrzegając innych kierowców przed policyjną kontrolą. Kobieta nieświadomie w ten sposób ostrzegła także policjantów jadących nieoznakowanym radiowozem. Została ukarana mandatem.

Ostrzegała przed policją "mrugając" światłami, trafiła na nieoznakowany radiowóz

Ostrzegała przed policją "mrugając" światłami, trafiła na nieoznakowany radiowóz

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Smog spowił w sobotę Nowe Delhi, stolicę Indii. Spowodował, że widzialność była mocno ograniczona. Mieszkańcy skarżyli się na trudności z oddychaniem. Jakość powietrza była znacznie powyżej normy.

"Pieką mnie oczy i ciągle kaszlę, brakuje mi tchu"

"Pieką mnie oczy i ciągle kaszlę, brakuje mi tchu"

Źródło:
Reuters

Uwaga na trudne warunki pogodowe na Dolnym Śląsku. Na obszarach górskich w nocy zacznie intensywnie padać śnieg, a do tego będzie mocno wiać. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia.

Intensywne opady, zawieje i zamiecie. IMGW ostrzega

Intensywne opady, zawieje i zamiecie. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Coraz więcej torowisk tramwajowych w Warszawie obsadzonych jest rozchodnikiem. Dla nowych inwestycji to przyjęty standard, ale zieleń pojawia się także przy okazji remontów. Korzyść ekologiczna jest oczywista, a co z bezpieczeństwem?

Zielone, estetyczne, ekologiczne. Ale karetki po nich nie pojadą

Zielone, estetyczne, ekologiczne. Ale karetki po nich nie pojadą

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rozbiórka kamienicy przy Łuckiej 8 została wstrzymana. Na miejsce wezwano policję, bo według konserwatora zabytków, prace odbywały się nielegalnie. Budynek został jesienią wykreślony z rejestru zabytków, ale trwa postępowanie o objęcie ochroną konserwatorską jego murów obwodowych.

Rozbiórka kamienicy przy Łuckiej wstrzymana. Konserwator zabytków o "nielegalnych pracach"

Rozbiórka kamienicy przy Łuckiej wstrzymana. Konserwator zabytków o "nielegalnych pracach"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

W ministerstwie czuję się rzecznikiem polskich rolników. Nie wybaczę sobie, jeżeli dziś przy tych możliwościach, które mamy i przy tym dużym mandacie społecznym nie wyciśniemy z siebie 120 procent - mówił w "Jeden na jeden" wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak. Odniósł się do wypowiadanych wcześniej krytycznych komentarzy wobec organizacji pracy w resorcie i ministra Czesława Siekierskiego. - Od czasu, kiedy wypowiedziałem te słowa, nie miałem okazji, możliwości rozmowy z ministrem - poinformował. Dodał, że prosił o spotkanie i na nie czeka.

Kołodziejczak: namierzyłem szkodnika, sobotażystę w ministerstwie

Kołodziejczak: namierzyłem szkodnika, sobotażystę w ministerstwie

Źródło:
TVN24, PAP
Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Coraz szersze kręgi w mediach społecznościowych zatacza informacja, jakoby wiceprezes Wód Polskich był synem słynnego ekonomisty prof. Leszka Balcerowicza. To fake news.

"Syn Balcerowicza jakąś figurą w Wodach Polskich?". To nie ten Balcerowicz

"Syn Balcerowicza jakąś figurą w Wodach Polskich?". To nie ten Balcerowicz

Źródło:
Konkret24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl