Tusk: nie będę kandydował na prezydenta

Donald Tusk: nie będę kandydatem na prezydenta
Donald Tusk: nie będę kandydatem na prezydenta
Źródło: tvn24
Po głębokim namyśle podjąłem decyzję, że nie będę kandydował w zbliżających się wyborach prezydenckich - poinformował we wtorek Donald Tusk, przewodniczący Rady Europejskiej i były premier Polski.

Donald Tusk wyjaśnił, że ogłasza tę decyzję dzisiaj, bo "czas nagli".

- A nie chciałbym w żaden sposób utrudniać opozycji procesu wyłaniania kandydatów - powiedział przewodniczący Rady Europejskiej na spotkaniu z dziennikarzami w Brukseli.

"Potrzebna jest kandydatura, która nie jest obciążona bagażem trudnych decyzji"

- Uważam, że możemy te wybory wygrać, ale do tego potrzebna jest kandydatura, która nie jest obciążona bagażem trudnych, niepopularnych decyzji, a ja takim bagażem jestem obciążony od czasów, kiedy byłem premierem - argumentował Tusk. - Tym bardziej że nie zamierzam się tych trudnych decyzji wypierać - dodał.

Zapowiedział, że będzie "bardzo mocno wspierał opozycję w tych wyborach".

- Wykorzystam każdą możliwość, aby nadal wzmacniać pozycję Polski w Europie i na świecie - dodał.

Tusk chciał ujawnić swoje plany 2 grudnia

Donald Tusk chciał ujawnić swoje plany 2 grudnia. Szef Rady Europejskiej był pytany 30 sierpnia w "Faktach po Faktach" w TVN24 o swoją polityczną przyszłość po tym, jak zakończy się jego kadencja na unijnym stanowisku. Formalnie kończy się ona 1 grudnia.

- 2 grudnia, to jest poniedziałek, mogę konkretnie w waszej stacji opowiedzieć o tym, jak widzę dalszą przyszłość polityczną Polski i swoją. Jesteśmy umówieni na 2 grudnia - zaznaczył.

ZOBACZ WIĘCEJ: CAŁY WYWIAD Z DONALDEM TUSKIEM Z 30 SIERPNIA >

"Absolutnie strategiczna sprawa"

16 października Tusk podkreślał, że wybranie kandydata, który będzie miał szansę wygrać w wyborach prezydenckich to jest "absolutnie strategiczna sprawa".

- Dla mnie najważniejszą rzeczą jest wybranie kandydata, który będzie miał szansę wygrać w wyborach prezydenckich, (...) takiego, który będzie umiał przekonać tych, którzy dzisiaj głosują na naszych oponentów, który będzie umiał przekonać Polaków, którzy z jakichś powodów głosują na PiS albo wahają się pomiędzy jedną a drugą opcją. To powinien być bez wątpienia wspólny wysiłek tych wszystkich, którzy w tych ostatnich wyborach głosowali, między innymi w Senacie, na dzisiejszą senacką większość - powiedział przewodniczący Rady Europejskiej.

Tusk uznał wówczas, że "na pewno jest kilka nazwisk, które rokują bardzo poważne nadzieje".

ANDRZEJ DUDA I KONTRKANDYDACI. Sondaż prezydencki dla "Faktów" TVN i TVN24 >

14 lat temu Donald Tusk kandydował na prezydenta RP. Wybory wygrał wówczas Lech Kaczyński, otrzymując w drugiej turze 54,04 proc. ważnych głosów. Donald Tusk uzyskał 45,96 proc. poparcia.

Autor: kb//now//kwoj / Źródło: tvn24

Czytaj także: