Ślimaki rozsmakowały się w listach ze skrzynki pocztowej w południowej Anglii. Jak wyjaśniła angielska poczta Royal Mail, mięczaki wyjadają klej, który spaja koperty. Mimo codziennych prób usunięcia zwierząt, są one na tyle zdeterminowane, by wracać.
Mieszkańcy wioski Lewdown w angielskim hrabstwie Devon od pewnego czasu mierzą się z nietypowym problemem. Listy wkładane do jednej z ogólnodostępnych skrzynek pocztowych są otwierane jeszcze przed wysłaniem. Nie stoi za tym jednak żaden ciekawski sąsiad, ale... ślimaki.
Są "bardzo zdeterminowane"
Jak przekazał portal BBC, na skrzynce pocztowej umieszczona została wiadomość ostrzegająca mieszkańców o możliwych uszkodzeniach ich przesyłek. Zarządzająca nią angielska poczta Royal Mail wyjaśniła, że ślimaki wpełzają do skrzynki i wyjadają klej, który trzyma koperty.
- Ostrzegamy, że listy mogą dotrzeć ze śladami skubania wzdłuż krawędzi - głosił komunikat. Royal Mail zastrzegło, że uciążliwe mięczaki są codziennie wyjmowane ze skrzynki, ale są "bardzo zdeterminowane" i do niej wracają. Jednocześnie poczta powiedziała, że nie chce stosować trutek na ślimaki, które mogą być niebezpieczne dla środowiska.
BBC przytoczył wypowiedź anonimowego mieszkańca Lewdown, twierdzącego, że to zwisająca dookoła skrzynki roślinność zachęciła ślimaki do inwazji. Problem utrzymuje się co najmniej od roku, ale mieszkańcy nie muszą godzić się na podgryzanie korespondencji - w Lewdown działa także urząd pocztowy, który nie został jeszcze odwiedzony przez ślimaki.
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: Derren/Shutterstock