Kalifornijskie miasto Sacramento właśnie wzbogaciło się o nową atrakcję turystyczną, którą lepiej jednak - ze względów bezpieczeństwa - podziwiać z daleka. W pobliżu urokliwego mostu Tower Bridge zadomowiła się grupa uchatek. Od kilku dni sympatyczne ssaki spędzają całe dnie na wylegiwaniu się w słońcu.
Uchatki są częstymi gośćmi w Kalifornii - gdy zwierzaki kierują się w górę rzeki Sacramento, zdarza im się dopłynąć nawet ponad 150 kilometrów w głąb lądu. Ssaki przeważnie pozostają w mieście przez kilka godzin, góra dni. Tym razem duża grupa uchatek zdecydowała się na krótkie wakacje w Sacramento. Nadrzeczne molo opanowały już kilka tygodni temu.
"To urocze, że tak sobie odpoczywają"
Jak twierdzą mieszkańcy miasta, po raz pierwszy widzieli oni aż tyle uchatek w jednym miejscu. Obserwująca ich poczynania Courtney Clyde opowiada, że do tej pory "zwierzaki co najwyżej wychylały z wody czubek głowy lub ogona, a to naprawdę urocze, że zdecydowały się wyjść na ląd i odpocząć".
Michael Milstein z Narodowej Służby Oceanicznej i Atmosferycznej (NOAA) przypuszcza, że większość uchatek z Sacramento to samce.
- Najprawdopodobniej chcą znaleźć jak najwięcej jedzenia, by przytyć przed sezonem rozrodczym - opowiada ekspert.
Słodkie, ale mogą być niebezpieczne
Milstein przestrzega mieszkańców Sacramento przed zbliżaniem się do uchatek i zakłócaniem ich spokoju. Chociaż te morskie ssaki wyglądają bezbronnie i łagodnie, gdy wyczują zagrożenie, potrafią szybko i bezlitośnie zaatakować intruza. Jak zauważa Milstein, "nie możemy zapominać, że mamy do czynienia z dzikimi zwierzętami".
Uchatki nie są jedynymi oceanicznymi gośćmi w Sacramento. W 2007 roku w miejskim porcie pojawiły się dwa humbaki - gigantyczne wieloryby z rodziny płetwalowatych. Po długiej, ponad 170-kilometrowej wyprawie w głąb lądu, zwierzęta szczęśliwie wróciły do oceanu.
Źródło: ENEX