Strażacy w Arizonie walczą z dużym pożarem. Ogień rozprzestrzenia się w szybkim tempie na skutek silnego wiatru. Jeden z mieszkańców w pobliżu miasta Flagstaff uchwycił na nagraniu powstałe w wyniku szalejącej pożogi ogniste tornado.
Od niedzieli, gdy pożar wybuchł ponad 10 kilometrów na północ od liczącego około 75 tysięcy mieszkańców miasta Flagstaff, spłonęło ponad 9300 hektarów terenu. Jak podała CNN, w środę wieczorem lokalnego czasu pożar był opanowany w 27 procentach. Pożar wywołał ewakuację tysięcy domów. W kulminacyjnym momencie nakazem ewakuacji objętych zostało ponad 2100 domów. Co najmniej jeden dom spłonął. Akcję gaśniczą utrudnia wysoka temperatura powietrza, wiatr i susza. Z pożarem walczy ponad 600 strażaków.
W związku z nadal rozprzestrzeniającym się ogniem, napędzanym przez silny wiatr i suszą, władze rozważają zamknięcie dla turystów lasu Coconino położonego w północnej części Arizony w pobliżu Flagstaff. Zamknięty został już dostęp do prawie całej północnej części.
Ogniste tornado na nagraniu
Lokalne media poinformowały, że kilka kilometrów od Flagstaff powstało ogniste tornado. Nagraniem, na którym widać wirującą kolumnę ognia i dymu, podzielił się jeden z mieszkańców.
Ogniste tornado to rzadkie zjawisko, w którym ogień przyjmuje pionową strukturę i zaczyna wirować jak trąba powietrzna. Główną rolę przy tworzeniu tego zjawiska spełnia skrajnie różna temperatura pomiędzy nagrzaną od pożaru powierzchnią terenu, a powietrzem. Wówczas tworzą się silne prądy powietrza, które unoszą słup ognia.
Aresztowany został mężczyzna podejrzewany o wzniecenie pożaru podczas biwaku w okolicy. Jak poinformowano, 57-latek podczas biwakowania wyrzucał papier toaletowy, paląc go.
Źródło: Reuters, Fox 10 Phoenix, CNN