Owczarek niemiecki spadł z 90-metrowego klifu położonego w parku narodowym Ecola State Park w amerykańskim stanie Oregon. Pies przeżył, ale konieczna była interwencja amerykańskiej Straży Przybrzeżnej (U.S. Coast Guard).
Owczarek niemiecki o imieniu Dory cudem przeżył upadek z 90-metrowego klifu. Pies został ranny, nie był w stanie samodzielnie wydostać się z niedostępnej części plaży Cannon Beac. Najszybciej - ze względu na ukształtowanie terenu w parku narodowym Ecola State Park w stanie Oregon - można było dotrzeć do psa najpierw z powietrza, a potem wpław.
Akcja ratunkowa
Do zdarzenia doszło w środę 14.06 około godziny 19 czasu lokalnego. Na nagraniu z akcji ratunkowej widać, jak jeden z ratowników amerykańskiej Straży Przybrzeżnej (U.S. Coast Guard) najpierw opuszcza się ze śmigłowca na linie, a następnie płynie wpław po psa. Następnie mężczyzna umieszcza owczarka w koszu ratowniczym i wraz z nim wraca na pokład helikoptera. Straż Przybrzeżna nie podała, jakiego rodzaju obrażenia odniósł pies ani jak poważne one były.
Czworonoga z rąk ratowników odebrali czekający na pobliskim parkingu opiekunowie.
Źródło: CNN, cbsnews.com