Niedźwiedź ukradł torebkę z drugim śniadaniem z samochodu służbowego. Kierowców pojazdu zaalarmowały ślady przeszukania, które widoczne były dookoła auta. Cała sytuacja miała miejsce w piątkowy poranek w stanie Tennessee.
W piątkowy poranek pracownicy jednej z firm budowlanych z miasta Gatlinburg w zachodnim Tennessee przeżyli spore zaskoczenie. Podczas wykonywania prac zostawili swój służbowy samochód na podjeździe remontowanego domu. Podczas przerwy zauważyli jednak, że kabina samochodu została przeszukana - dookoła auta leżało kilka wyrzuconych z niego przedmiotów.
Kradzież prawie doskonała
Jak się okazało, właściciel domu posiadał system monitoringu, a jedna z kamer zwrócona była właśnie na podjazd. Po obejrzeniu nagrania wszystko stało się jasne - złodziejem okazał się niedźwiedź czarny. Zwierzę, skuszone perspektywą łatwego posiłku, wdrapało się do kabiny pojazdu, po czym opuściło ją przez okno. Sprytny niedźwiedź zabrał ze sobą upragniony łup - drugie śniadanie - i uciekł w nieznane.
Niedźwiedzie czarne (Ursus americanus) niegdyś zamieszkiwały całą powierzchnię stanu Tennessee, ale obecnie ich terytoria coraz częściej pokrywają się z ludzkimi siedzibami. Tamtejsza Agencja Zarządzania Dziką Przyrodą tłumaczyła, że niedźwiedzie żywiące się ludzkimi odpadkami lub celowo dokarmiane żyją stosunkowo krótko. Zwierzęta przyzwyczajają się wtedy do ludzi, przez co są bardziej narażone na ich nieodpowiedzialne zachowania.
Źródło: ENEX, Tennessee Wildlife Resources Agency