Śnieg spadł w górach północnej Kalifornii. Opady pojawiły się między innymi w okolicach jeziora Tahoe spustoszonych w ostatnim czasie przez pożar.
Opady śniegu pojawiły się w piątek wzdłuż autostrady międzystanowej nr 80 w rejonie Kingvale w hrabstwie Nevada. Górskie tereny zabieliły się też na obszarze Christmas Valley nieopodal jeziora Tahoe. Śnieg spadł między innymi w miejscach spustoszonych w ostatnim czasie przez pożar Caldor, który wybuchł 14 sierpnia.
Narodowa Służba Pogodowa (NWS) poinformowała, że w wyższych partiach gór spadło od dwóch do siedmiu centymetrów śniegu - pisze kalifornijski dziennik "The Sacramento Bee".
Meteorolodzy na weekend dla tej części stanu przewidują ocieplenie. Opady śniegu, wraz z niższą temperaturą, mogą wrócić na początku przyszłego tygodnia.
Pożary w Kalifornii
Według gazety pożar Caldor jest opanowany w 93 procentach, a wszystkie ostrzeżenia i nakazy ewakuacji zniesiono. Ponad 1110 strażaków pozostaje jednak w gotowości. Ogień objął do tej pory blisko 90 tysięcy hektarów.
Źródło: ENEX, "The Sacramento Bee", tvnmeteo.pl