Przez Teksas we wtorek przetoczyła się silna burza. W mieście Pasadena poważnemu uszkodzeniu uległo wiele budynków, a policja przekazuje informacje o katastrofalnej skali zniszczeń. Nie wykluczone jest, że przez stan mogło przejść tornado.
Burza przeszła przez południową część Teksasu we wtorek. Największe zniszczenia zanotowano w okolicach miast Pasadena i Deer Park na obrzeżach Houston. Silny wiatr przewracał drzewa, zrywał dachy i niszczył linie energetyczne. Jak informowała stacja CNN, we wtorkowy wieczór prąd nie docierał do 100 tysięcy odbiorców stanu.
Zniszczone schronisko i dom opieki
Burmistrz Pasadeny Jeff Wagner potwierdził we wtorek wieczorem, że w mieście ranna została jedna osoba, ale żywioł pozostawił po sobie ogromne zniszczenia. Jak dodał, część budynków po prostu się zapadła.
Wśród budowli, które uległy uszkodzeniu w Pasadenie i Deer Park, znalazł się dom opieki dla osób starszych. Zniszczenia okazały się na tyle poważne, że konieczna była ewakuacja 59 pacjentów. Silny wiatr zdmuchnął również dach z budynku lokalnego schroniska dla zwierząt. Dwa zwierzaki zostały lekko ranne, a wolontariusze apelują do mieszkańców, by tymczasowo przygarnęli podopiecznych schroniska.
Josh Bruegger, szef policji z Pasadeny określił zniszczenia mianem "katastrofalnych".
- Pracuję tu od 25 lat i to prawdopodobnie najgorsze zniszczenia, jakie widziałem w ciągu swojej kariery - przyznał.
Ostrzeżenie przed tornadem
Chociaż nie zostało to jeszcze potwierdzone, stacja CNN przekazała, że zniszczenia w Pasadenie są jak po tornadzie. We wtorek w części regionu obowiązywały alerty meteorologiczne ostrzegając przed możliwością wystąpienia tych zjawisk.
Burze przesuwają się na wschód, w kierunku Luizjany. W dużej części stanu obowiązują alerty pogodowe, w tym w Nowym Orleanie. Jak przekazały służby meteorologiczne, możliwe jest wystąpienie kilku tornad, które mogą być silne.
Źródło: Reuters, CNN, tvnmeteo.pl