Tornado porwało w powietrze przyczepę w stanie Tennessee. Trąba przeszła w poniedziałek nad miastem Murfreesboro. To pierwsze lipcowe tornado zarejestrowane w tym regionie od momentu rozpoczęcia pomiarów.
W poniedziałek nad centralną częścią stanu Tennessee przechodziły gwałtowne burze. Po południu obowiązywały tam alerty przed silnymi podmuchami wiatru i możliwością opadów gradu.
Pierwsze takie tornado
Szczególnie niebezpieczna pogoda panowała w mieście Murfreesboro. Jedna z kamer bezpieczeństwa zarejestrowała tam moment, w którym silny wiatr porwał przyczepę stojącą na kampusie Uniwersytetu Centralnego Tennessee. Wirujące podmuchy na chwilę wzniosły pojazd w powietrze i przeciągnęły go po pobliskim trawniku.
Oddział Krajowej Służby Pogodowej (NWS) w Nashville potwierdził, że przez kampus przeszło tornado. Towarzyszyły mu podmuchy sięgające ponad 120 kilometrów na godzinę, a lej dotykał ziemi na odcinku ponad 5 kilometrów. Co ciekawe, sama trąba powietrzna nie wyrządziła poważnych szkód, ale towarzyszyły jej silne prądy zstępujące, które dokonały drobnych zniszczeń w centrum miasta. Nie było informacji o rannych.
"Jest to pierwsze tornado, które zostało zarejestrowane w lipcu w hrabstwie Rutherford. Oficjalna historia obserwacji tornad sięga 1950 roku, a nieoficjalne zapiski - nawet XIX wieku" - przekazali meteorolodzy.
Źródło: Reuters, NWS Nashville