Rząd Portugalii wprowadził stan alarmowy na terenie całej kontynentalnej części kraju w związku z trudną sytuacją pożarową. Prognozowane są tam temperatury sięgające 40 stopni Celsjusza. Najgroźniejsze pożary szaleją w północnych dystryktach, w pobliżu Parku Narodowego Peneda-Geres.
W związku z pożarami, które pustoszą lasy i łąki Portugalii rząd premiera Luisa Montenegro ogłosił w sobotę stan alarmowy w kontynentalnej części kraju. Szefowa resortu spraw wewnętrznych Maria Amaral przekazała, że stan alarmowy będzie obowiązywał od niedzieli do czwartku. Do przyszłej niedzieli w wielu częściach kraju prognozowane są temperatury sięgające 40 stopni Celsjusza.
Stan wyjątkowy wiąże się z restrykcjami, które mają kraj chronić przed wybuchem kolejnych pożarów. Od niedzieli w Portugalii obowiązuje zakaz wchodzenia do lasów oraz wykonywania prac polowych przy użyciu urządzeń, które mogłyby spowodować pojawienie się ognia. Dodatkowo zabronione jest rozpalanie ognisk i używanie fajerwerków.
- Następny tydzień będzie trudny - podkreśliła Amaral.
Niesprawiedliwa walka
W niedzielę rano portugalscy strażacy walczyli z ponad 40 pożarami lasów i łąk. Żywioł trawi tereny głównie w środkowej, a także w północnej części kraju, gdzie w sobotę wieczorem rannych zostało trzech strażaków. Pożary w Ponte da Barca i Lindoso budzą największe obawy. Są one aktywne i nadal uznawane za "poważne zagrożenie" przez Krajowy Urząd ds. Sytuacji Nadzwyczajnych i Ochrony Ludności, a na dodatek zagrażają Parkowi Narodowemu Peneda-Geres.
- To bardzo niesprawiedliwa walka - opowiadał Elisio Oliveira z dowództwa strażaków regionu Minho. - Pomimo całego wysiłku włożonego przez personel operacyjny (...) wystarczy zmiana kierunku wiatru w miejscach, gdzie płomień nie jest widoczny, a ogień rozgorzeje i może zagrozić całej operacji.
Według portugalskiej policji przyczyną części pożarów mogło być umyślne podłożenie ognia. Szacuje się, że od stycznia funkcjonariusze ujęli 36 podejrzanych o dokonanie podpaleń - to o 20 więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
Źródło: PAP, RTP Noticias, bombeiros.pt
Źródło zdjęcia głównego: bombeiros.pt