W rejonie wsi Awantas w północnej Grecji, gdzie od kilku dni szaleją pożary lasów, znaleziono spalone ciała 18 osób - poinformowała we wtorek straż pożarna. Obszar, gdzie leży miejscowość, jest popularną drogą migracji z Turcji do Grecji.
Greccy strażacy walczą we wtorek z pożarami lasów w regionie Beocja na północ od Aten, na wyspach Eubea i Kitnos oraz na północnym wschodzie kraju w regionie Macedonia Wschodnia i Tracja, w którym leży Awantas.
"Biorąc pod uwagę to, że nie zgłoszono żadnych zniknięć lub zaginięć w okolicy, badana jest możliwość, że (ofiarami - red.) byli ludzie, którzy przekroczyli granicę kraju nielegalnie" - przekazała straż pożarna. Obszar Ewros, na którym leży Awantas, stanowi popularną drogę migracji z Turcji do Grecji.
Jak przekazały władze, "trwają poszukiwania na całym obszarze, na którym wybuchł pożar".
Przed odnalezieniem 18 ciał ofiar ognia w tej miejscowości, informowano o śmierci dwóch osób w wyniku najnowszej fali pożarów.
Ewakuowano pacjentów szpitala
Trudna sytuacja panuje w pobliżu portowego miasta Aleksandropolis w obszarze Ewros. W poniedziałek wieczorem zarządzono ewakuację z położonego w nim szpitala. Straż przybrzeżna przekazała, że 65 pacjentów, w tym noworodki, zostało przeniesionych na prom znajdujący się w porcie. - Pracuję od 27 lat, nigdy czegoś takiego nie widziałem - powiedział pielęgniarz Nikos Gioktsidis. - Wszędzie nosze, pacjenci, kroplówki, jak na wojnie - dodał.
Płomienie zagroziły także leżącemu w tym samym regionie parkowi narodowemu Dadia-Lefkimi-Soufli, gdzie odnaleziono spalone ciało człowieka, który najprawdopodobniej był migrantem. Park Dadia-Lefkimi-Soufli to jeden z najcenniejszych terenów chronionych w Europie, zamieszkują go rzadkie gatunki ptaków, jest domem dla jedynej populacji lęgowej sępnika czarnego na Bałkanach. Na wyspie Eubea ewakuowano mieszkańców miejscowości Nea Artaki, gdzie ogień zniszczył fermy drobiu i hodowle świń. W Beocji zginął pasterz w podeszłym wieku.
Pomoc z innych krajów
Unia Europejska postanowiła wysłać do Grecji dwa samoloty gaśnicze z Cypru oraz drużynę strażaków z Rumunii w ramach unijnego mechanizmu ochrony ludności. W ocenie meteorologów upalne i suche warunki pogodowe, które zwiększają ryzyko pożarów, będą trwały w Grecji do piątku.
Źródło: Reuters, PAP