Pożar, który wybuchł w północno-wschodniej Grecji, zniszczył obszar większy niż Nowy Jork w USA - poinformował we wtorek Serwis Monitorowania Atmosfery Copernicus. Ogień szaleje już od 11 dni, walczą z nim strażacy z pięciu krajów.
Pożar, który wybuchł w pobliżu miasta Aleksandropolis, szybko rozprzestrzenił się po całym greckim regionie Ewros. Walkę z żywiołem utrudniają wysoka temperatura powietrza i silny wiatr. Setki strażaków, w tym także z Albanii, Serbii, Słowacji i Czech, walczą z płomieniami.
Największy pożar w UE
- Jest to największy pożar w Unii Europejskiej od 2000 roku, kiedy europejski system informacji o pożarach lasów (EFFIS) zaczął rejestrować dane - podała Komisja Europejska.
Aby stawić czoła ogromnym pożarom w Grecji, UE wysłała do tego kraju 11 samolotów gaśniczych i jeden śmigłowiec z rezerwy rescEU.
- Staramy się ochronić resztę nienaruszonego obszaru - powiedział Jiri Nemcik, dowódca czeskiego zespołu strażaków. - Rozwój pożaru jest bardzo dynamiczny, więc jest to bardzo niebezpieczne - dodał.
Ogień trawi Grecje
Serwis Monitorowania Atmosfery Copernicus napisał w mediach społecznościowych, że pożar strawił co najmniej 808,73 kilometrów kwadratowych terenów. Jest to obszar podobny do miasta Nowy Jork, którego powierzchnia lądowa wynosi 778,2 kilometrów kwadratowych.
Panagiota Maragou, szefowa ochrony przyrody w greckim oddziale Światowego Funduszu na rzecz Przyrody (WWF), powiedziała, że co najmniej 30 procent Leśnego Parku Narodowego Dadia-Lefkimi-Soufli zostało utracone.
- Ze względu na dużą różnorodność biologiczną Leśny Park Narodowy Dadia-Lefkimi-Soufli jest jednym z najważniejszych obszarów chronionych w Grecji, a także w Europie, a być może i w skali światowej - mówiła Maragou.
Ofiary śmiertelne
Dotychczas w pożarze, który pojawił się w pobliżu Aleksandropolis, zginęło około 20 osób. Jak podają media, zabici w pożarze w Ewros, z wyjątkiem jednej osoby, byli nielegalnymi migrantami, którzy przedostali się z Turcji. Władze obawiają się, że po ugaszeniu płomieni może zostać znalezionych więcej ciał, ponieważ region ten jest popularnym przejściem dla tysięcy migrantów i uchodźców.
Źródło: Reuters