Smog w sobotę spowił niemal całkowicie Nowe Delhi. Władze wydały decyzję o wstrzymaniu zajęć w szkołach, wprowadzeniu wymogu pracy zdalnej w biurach i zakazu prac budowlanych. Jak twierdzą rządzący, sytuacja jest bardzo poważna.
Szkoły w Nowym Delhi zostały zamknięte na tydzień, a place budowy wstrzymały prace na cztery dni - zadecydował w sobotę szef rządu stolicy Indii Arvind Kejriwal. Miasto stara się ochronić mieszkańców w obliczu zaostrzającego się kryzysu związanego z zanieczyszczeniem powietrza.
Kejriwal dodał, że podjęto także rozmowy na temat możliwości całkowitego zamknięcia stolicy. Decyzja ma zapaść dopiero po konsultacji z całym rządem.
Nowe Delhi. Fatalna jakość powietrza
Jakość powietrza w Nowym Delhi - mieście często klasyfikowanym jako najbardziej zanieczyszczona stolica świata - pogorszyła się znacząco z powodu spalania odpadów, emisji z transportu, a także oparów z elektrowni i fabryk. W sobotę naczelny sędzia Indii poprosił rządzących o opracowanie planu awaryjnego, aby poradzić sobie z niebezpiecznym smogiem. Sytuację określił jako bardzo poważną. Według federalnej rady kontroli zanieczyszczeń, indeks jakości powietrza (AQI) w mieście i jego okolicach pogorszył się do 470-499 punktów. Cała skala ma ich 500.
Wpływ na życie i zdrowie ludzi
Taki poziom zanieczyszczenia już oznacza, że powietrze wpływa na samopoczucie zdrowych ludzi i może oddziaływać na ich choroby.
- Przez tydzień, począwszy od poniedziałku, szkoły będą zamknięte, aby dzieci nie musiały oddychać zanieczyszczonym powietrzem. Działalność budowlana nie będzie dozwolona - powiedział Kejriwal.
Dodał, że wszystkie biura co najmniej na tydzień otrzymają wymóg pracy zdalnej. W ten sposób władza chce zmniejszyć liczbę pojazdów na ulicach. Obowiązuje także nakaz noszenia maseczek - również w domach i zamkniętych pomieszczeniach. Pogarszająca się jakość powietrza zaniepokoiła wiele osób. Do sądów zaczęły napływać nawet skargi z tego powodu.
Źródło: Reuters