Dwóch mężczyzn z Australii postanowiło powędkować w Zatoce Botanicznej. Niespodziewanie zderzyli się z waleniem i wypadli z łodzi. Jeden z wędkarzy zginął. Jak przekazały władze, był to "absolutnie niezwykły wypadek".
W Zatoce Botanicznej u wybrzeży Sydney doszło do śmiertelnego wypadku. W sobotę dwóch mężczyzn wybrało się na ryby. Nagle zderzyli się z waleniem.
"Absolutnie niezwykły wypadek"
Jak przekazała tamtejsza policja, jeden z mężczyzn był nieprzytomny, gdy wyciągano go z wody. Niedługo potem zmarł. Drugi z wędkarzy trafił do szpitala. Jego stan jest stabilny.
- W wypadku uczestniczył wieloryb, kto by pomyślał, że dojdzie do czegoś podobnego. To takie straszne - powiedziała Yasmin Catley z policji stanu Nowa Południowa Walia.
- Był to absolutnie niezwykły wypadek - dodał stanowy minister ds. służb ratunkowych Jihad Dib.
Według oświadczenia policji, łódź "prawdopodobnie uderzyła lub została uderzona przez wieloryba, przez co przechyliła się, a mężczyźni z niej wypadli".
Nie wiadomo, jaki waleń przyczynił się do tej tragedii. Rozległą linię brzegową Australii zamieszkuje 10 dużych i 20 mniejszych gatunków wielorybów. Mimo tego, śmiertelne wypadki z ich udziałem należą do rzadkości.
Źródło: Reuters