Dlaczego i od jak dawna się całujemy? Naukowcy z Oksfordu zbadali tajemnicę pocałunków

malpy shutterstock_2372153463
Dziewczynka próbuje pocałować lwa. Zobacz jego reakcję
Źródło: onegreenplanet.org
Całowanie mogło mieć swój początek u przodka małp człekokształtnych - twierdzą naukowcy. Skąd się wzięło? Badacze z Uniwersytetu Oksfordzkiego sugerują dwie hipotezy. Jedna z nich dotyczy "świeżości oddechu".

Naukowcy z Uniwersytetu Oksfordzkiego zbadali ewolucyjne pochodzenie całowania. Ich zdaniem pocałunek usta-usta ma swój początek już u małp człekokształtnych. Dr Matilda Brindle, biolożka ewolucyjna i autorka badania wyjaśniła w magazynie "Evolution and Human Behavior", że - aby zbadać ewolucyjne pochodzenie całowania - musieli najpierw opracować jego definicję. - "Podejmowano już wcześniej próby zdefiniowania pocałunku, ale były one w dużej mierze antropocentryczne".

Czym jest całowanie?

"Istniało założenie, że ​​inne zwierzęta zasadniczo się nie całują. Teraz wiemy, że prawdopodobnie tak, ale może to po prostu nie wyglądać dokładnie tak, jak całowanie się u ludzi" - komentowała badanie. Są bowiem zachowania, które mogą przypominać całowanie, ale w istocie są czymś innym - żuciem lub przekazywaniem jedzenia.

Zespół badaczki opracował definicję całowania: obejmowała ona bezpośredni kontakt usta-usta w ramach przyjacielskich interakcji. - Ludzie, szympansy zwyczajne i bonobo wszyscy się całują – stwierdziła w rozmowie z BBC Brindle dodając, że "prawdopodobnie ich ostatni wspólny przodek także się całował”. Oznacza to, że pocałunek pojawił się w okresie od 21,5 do 16,9 mln lat temu.

Pocałunki u zwierząt
Pocałunki u zwierząt
Źródło: Shutterstock

Badacze potwierdzili też, że neandertalczycy, którzy wymarli ok. 40 tys. lat temu wymieniali pocałunki nie tylko między sobą, ale również z Homo sapiens. Przeprowadzone w 2017 r. badania DNA ich szczątków wykazały, że zarówno oni, jak i współcześni ludzie mają taką samą florę bakteryjną w jamie ustnej. Jak wyjaśniła Brindle musi to oznaczać, że oba gatunki wymieniały się śliną przez setki tysięcy lat w pocałunkach.

Do czego całowanie się przydaje?

Jak zauważyła stacja BBC, choć naukowcy określili z dużym prawdopodobieństwem moment pojawienia się pocałunku, wciąż nie jest jasne dlaczego człekokształtni przodkowie człowieka całowali się. - Całowanie wydaje się być pewnym paradoksem ewolucyjnym - komentuje badanie Brindle. - Prawdopodobnie nie sprzyja przetrwaniu, a wręcz może być ryzykowne pod względem przenoszenia patogenów.

Brindle zaznaczyła jednak, że są dwie hipotezy dotyczącego istoty całowania. - Jeśli chodzi o całowanie seksualne, może ono zwiększyć sukces reprodukcyjny, pozwalając zwierzętom ocenić partnera. Jeśli ktoś ma nieświeży oddech, można zrezygnować z rozmnażania się z nim - mówiła w "New Scientist". - Druga główna teoria głosi, że całowanie niemające charakteru seksualnego jest przydatne do wzmacniania więzi i łagodzenia napięć społecznych - mówi Brindle, zaznaczając, że "szympansy całują się i godzą po kłótni".

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: