Przez Mediolan przetoczyły się silne ulewy. W samym mieście przeprowadzono 120 interwencji. Konieczne było wstrzymanie ruchu kolejowego, ponieważ na torach zalegały połamane drzewa.
Ulewne opady deszczu nawiedziły Mediolan i jego okolice. Straż pożarna w nocy z wtorku na środę miała pełne ręce roboty i wyjeżdżała do powalonych drzew oraz innych szkód spowodowanych przez wodę i silne porywy wiatru. Przeprowadzono 120 interwencji, sytuacja najpoważniej wyglądała na północnym zachodzie miasta.
Na tory kolejowe łączące Mortarę i Mediolan spadły duże drzewa. Konieczne było wstrzymanie ruchu pociągów.
Niebezpiecznie było w całej Lombardii
Ulewy dały się we znaki także w innych prowincjach regionu Lombardia. Ulewny deszcz, porywisty wiatr i gwałtowne opady gradu były przyczyną 50 interwencji w Pawii oraz 60 zdarzeń w Lodi.
Strażacy wyjeżdżali przede wszystkim do powalonych drzew, zalań i uszkodzonych dachów niektórych budynków.
Źródło: ENEX