W Kanadzie wykryto zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2 u jeleni wirginijskich. Objawy choroby nie zostały u nich dotychczas zaobserwowane. W tym miesiącu potwierdzono również przypadki infekcji u tych zwierząt w Stanach Zjednoczonych. Jak podkreślają naukowcy, nie są znane przypadki przeniesienia patogenu wywołującego COVID-19 z jelenia na człowieka.
Potwierdzone właśnie zakażenia u jeleni wirginijskich (Odocoileus virginianus), to pierwsze przypadki infekcji SARS-CoV-2 u dzikich zwierząt w Kanadzie. Trzy osobniki zidentyfikowano w prowincji Quebec w regionie Estrie i pod koniec listopada, po serii analiz, potwierdzono, że istotnie zostały zarażone koronawirusem SARS-CoV-2. Analizie poddano 156 próbek pobranych pomiędzy 6 a 8 listopada.
U zwierząt nie widać żadnych objawów choroby. W środę o zarażonych jeleniach poinformowano Światową Organizację Zdrowia (WHO).
Quebec jest pierwszą prowincją Kanady, w której zebrano próbki pochodzące od zwierząt i przeprowadzono już ich analizę pod kątem SARS-CoV-2. Jak mówiła publicznemu nadawcy CBC specjalistka ds. dzikich zwierząt przy ministerstwie środowiska Catherine Soos, resort czeka na wyniki badania kolejnych prawie trzech tysięcy próbek z innych regionów Kanady.
Zakażone jelenie wirginijskie w USA
Jeleń wirginijski to dominujący gatunek jeleniowatych w Ameryce Północnej. Na początku tego miesiąca opisano badania, w których naukowcy stwierdzili obecność SARS-CoV-2 w organizmach jeleni wirginijskich w Stanach Zjednoczonych, zabitych przez myśliwych potrąconych przez samochody lub pozyskanych z farm łownych między kwietniem 2020 a styczniem 2021 roku.
Jak wskazali wtedy naukowcy, martwi ich potencjał "zwierzęcego rezerwuaru". Podczas obserwacji zauważono możliwość transmisji wirusa na inne gatunki. Eksperci dostrzegli możliwość mutacji patogenu w organizmie jeleni do czasu nabycia przez wirusa zdolności do infekowania człowieka.
"Dotychczas nie jest znany przypadek przeniesienia się wirusa SARS-CoV-2 z jelenia na człowieka" - podkreślono w komunikacie kanadyjskiego ministerstwa środowiska i zmian klimatu. "COVID-19 pozostaje przede wszystkim chorobą dotykającą ludzi, a typowe zarażenia dotyczą przenoszenia się z człowieka na człowieka" - napisano.
Zalecenia dla myśliwych w Kanadzie
Myśliwym w Kanadzie zaleca się między innymi zakrywanie twarzy maseczką podczas oprawiania upolowanych zwierząt, szczególnie gdy mogą być narażeni na kontakt z tkankami pochodzącymi z płuc. Z drugiej strony wśród zaleceń jest też niewychodzenie na polowania, jeśli ktoś bliski ma objawy choroby wywoływanej przez SARS-CoV-2, a także niepożyczanie broni i jej dokładne dezynfekowanie, jeśli już do tego dojdzie.
Od początku pandemii różne instytucje federalne w Kanadzie, rządy prowincji i placówki naukowe analizowały, czy wirus wywołujący COVID-19 może zarażać dzikie zwierzęta. Tym bardziej, że znane są przypadki wystąpienia koronawirusa u zwierząt, takich jak koty, psy czy norki. Kilka tygodni temu rząd Kolumbii Brytyjskiej ogłosił plan likwidacji ferm norek do 2025 roku ze względu właśnie na zagrożenia związane z COVID-19.
Źródło: PAP, tvnmeteo.pl, cbc.ca
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock