Kalifornijskie służby przekazały, że po wtorkowym trzęsieniu ziemi zginęły dwie osoby, a kilkanaście innych odniosło obrażenia. Zjawisko było dość silne - miało magnitudę 6,4 i przyczyniło się do wielu zniszczeń oraz awarii prądu.
Dwie osoby zginęły, a 11 zostało rannych w wyniku trzęsienia ziemi, które we wtorek nad ranem czasu lokalnego nawiedziło północną Kalifornię - poinformowały służby ratunkowe w hrabstwie Humboldt, około 350 kilometrów na północny zachód od San Francisco, gdzie wstrząsy były szczególnie odczuwalne. Zjawisko miało magnitudę 6,4, a jego hipocentrum znajdowało się na głębokości około 18 kilometrów.
Amerykańska Służba Geologiczna (USGS) powiadomiła na swych stronach internetowych, że po początkowym trzęsieniu nastąpiło ponad 80 mniejszych wstrząsów wtórnych. Nie było ostrzeżeń przed tsunami.
Rzadko są tak silne
Lokalne władze, które wcześniej zapewniały, że nie ma poważniejszych zniszczeń, przyznały, że trzęsienie spowodowało znaczne uszkodzenia budynków oraz infrastruktury drogowej i energetycznej. Wtorkowe zdarzenie wywołało jeden pożar, który został szybko ugaszony, a także zawalenie się dwóch innych budynków. Według CalFire odebrano około 70 telefonów alarmowych po trzęsieniu.
"W Kalifornii trzęsienia ziemi są częste, ale bardzo silne wstrząsy o magnitudzie 6 lub większej występują stosunkowo rzadko. Stan nawiedziło w ciągu ostatnich 40 lat tylko kilkadziesiąt takich wstrząsów" - informują USGS. Jak dodano, w ostatnich latach poważniejsze zjawiska częściej przyczyniają się do większych komplikacji.
Dziesiątki tysięcy osób bez prądu
Według informacji przekazanych przez przedsiębiorstwa energetyczne, zjawisko pozbawiło prądu ponad 79 tysięcy osób. Pojawiły się także utrudnienia komunikacyjne, gdyż konieczne było zamknięcie co najmniej jednego mostu, po tym, jak odkryto uszkodzenia w przęsłach.
Jak przekazał stanowy szef ds. sytuacji kryzysowych Mark Ghilaruducci, system wczesnego ostrzegania przed trzęsieniem ziemi w Kalifornii zadziałał prawidłowo. Około trzy miliony mieszkańców otrzymało elektroniczne alerty kilka sekund przed pierwszym wstrząsem.
Źródło: PAP, tvnmeteo.pl