Zoo w Indonezji próbuje uratować przed wyginięciem największe na świecie jaszczurki - warany z Komodo. Zmiany klimatu stwarzają nowe zagrożenia dla tych wielkich gadów nazywanych smokami.
Ogród zoologiczny w indonezyjskim mieście Surabaja rozmnaża największe na świecie jaszczurki - warany z Komodo (Varanus komodoensis) nazywane smokami z Komodo. Eksperci z zoo chcą poprawić stan populacji tego gatunku, bowiem we wrześniu Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody umieściła je na Czerwonej Liście Gatunków Zagrożonych, powołując się na rosnące zagrożenie wynikające z wpływu zmian klimatu.
Od czasu rozpoczęcia programu rozrodu waranów, populacja w zoo liczy 108 dorosłych osobników i 35 młodych. Obecnie gady złożyły 40 jaj, które są inkubowane. Z nich wyklują się młode.
Indonezja. Warany z Komodo
Olbrzymie jaszczurki występują tylko na wyspie Komodo i kilku sąsiednich wyspach położonych we wschodniej Indonezji. Zmiany klimatu i podnoszenie się poziomu mórz i oceanów mogą zmniejszyć co najmniej o 30 procent w ciągu najbliższych 45 lat siedliska smoka z Komodo - ostrzegali naukowcy.
- Liczba waranów z Komodo w zoo w Surabaya rośnie. Mamy nadzieję, że te, które są dorosłe i wystarczająco duże, będą mogły zostać wypuszczone na wolność na wyspie Komodo. Wtedy będzie dużo więcej motywacji, aby uczynić ich środowisko lepszym i bardziej komfortowym - mówił opiekun waranów Rukin. - Mam nadzieję, że uda nam się je prawidłowo wyhodować - dodał.
Władze zoo liczą na to, że ich wysiłki na rzecz ratowania największych na świecie jaszczurek zwrócą uwagę światowych przywódców zebranych w Glasgow na konferencji klimatycznej COP26 do podjęcie kroków na rzecz walki ze zmianami klimatycznymi.
Źródło: Reuters