Indonezyjska wyspa Bali cierpi z powodu suszy. W niektórych regionach deszcz nie pojawił się od pięciu miesięcy. Wysychają zbiorniki wodne, a rolnicy boją się o swoje plony i przyszłość.
Wayan Dharmayasa przez całe swoje życie zajmował się uprawą ryżu. Niestety ostatnio został zmuszony do sadzenia innych, odporniejszych na trudne warunki roślin. Wszystko dlatego, że Bali zostało dotknięte przez drastyczne konsekwencje trendu pogodowego, zwanego El Nino.
Wpływ El Nino
El Nino to anomalia pogodowa, związana z ociepleniem wód we wschodniej części Pacyfiku. Powstaje, gdy wiejące w strefie międzyzwrotnikowej pasaty ulegają osłabieniu. Słabsze porywy wiatru mniej skutecznie wprawiają nagrzane wody oceanu w ruch, co prowadzi do nagromadzenia ciepła w okolicach równika i oddawania go do atmosfery. Wpływa to nie tylko na warunki panujące w morzu, ale także na cyrkulację powietrza. Zmiany, jakie zachodzą na skutek anomalii, utrzymują się przez długi czas. El Nino może wpływać na pogodę na całym świecie.
W przypadku Indonezji, w tym wyspy Bali, El Nino przyczyniło się do pogłębienia suszy. W czwartek władze wprowadziły dwutygodniowy stan nadzwyczajny. Sytuacja jest tak poważna, że mieszkańcom brakuje wody pitnej i muszą ustawiać się po nią w kolejkach.
Wysychają zbiorniki wodne
Według agencji regencji ds. łagodzenia skutków katastrof, w Jembranie - najbardziej dotkniętym obszarze wyspy - deszcz nie pojawił się od pięciu miesięcy. W największym zbiorniku wodnym, gdzie mieści się osiem milionów metrów sześciennych wody, znajduje się obecnie zaledwie 320 tys. metrów sześciennych.
Pola ryżowe Dharmayasy znajdują się właśnie w pobliżu zbiornika. Mężczyzna obawia się, że jeśli całkowicie wyschnie, nie będzie szans na poprawę sytuacji.
- Rolnicy nie mogą sadzić ryżu, ale sadzimy inne rośliny, takie jak kukurydza i warzywa, wszystko, co pozwoli przetrwać i zarobić na życie - mówił. Szacunki indonezyjskiego biuro statycznego wskazują, że w 2023 roku produkcja ryżu będzie o dwa procent niższa niż zwykle.
El Nino będzie poważnie dawało się we znaki na Bali co najmniej do listopada.
Źródło: Reuters