W ostatnich dniach przez Holandię przeszły wichury. W mieście Groningen w wyniku silnego wiatru przewróciło się drzewo. Siedziała na nim spora liczba wron.
W ostatnich dniach przez Holandię przeszły trzy potężne burze z porywistym wiatrem.
Pracownicy ochrony zwierząt Dierenambulance z prowincji Groningen otrzymali w piątek zgłoszenie, z którego wynikało, że na ulicy Helperzoom w mieście Groningen przewróciło się ogromne drzewo. Siedziało na nim bardzo dużo wron.
Zginęło blisko 90 wron
Kiedy pracownicy Dierenambulance dotarli na miejsce, zauważyli, że na ziemi leżało sporo martwych wron. Wśród gałęzi były też ptaki, które nadal walczyły o życie, próbując się spod nich wydostać. Część wron wpadła do wody.
Na miejsce wezwano posiłki. Pracownicy najpierw próbowali uratować żywe ptaki oraz te, które wpadły do wody. Niestety nie wszystkie udało się ocalić.
Żywe, ale najbardziej poszkodowane wrony zabrano do weterynarza, aby je uśpić. Po zakończeniu akcji pracownicy służby naliczyli łącznie 87 martwych ptaków.
Źródło: Dierenambulance Groningen, ENEX