Silny front atmosferyczny Carmel przyniósł w Grecji intensywne opady śniegu. Od piątku zabieliły się nie tylko regiony położone wysoko, ale także miasta na niższych wysokościach nad poziomem morza. Śnieg nie ominął też Aten. Na wyspie Eubea kilka miejscowości jest pozbawionych prądu.
Front atmosferyczny o nazwie Carmel, który nawiedził w piątek Grecję, przyniósł prawdziwie zimową aurę - niską temperaturę, porywisty wiatr, a nawet opady śniegu w centralnej i południowej części kraju. Zasypane są przede wszystkim obszary północno-zachodniej Attyki, takie jak miejscowości Vilia czy Agia Triada. Biało zrobiło się także w stolicy kraju - Atenach.
Grecja. Utrudnienia na drogach
Padało tak silnie, że władze musiały wstrzymać ruch na drogach, w tym między innymi trasy prowadzące na pasmo górskie Parnitha. Drogi zamknięto w obawie przed zbyt śliską nawierzchnią. Oprócz tego nieprzejezdnych było kilka innych tras.
Co najmniej sześć miejscowości na wyspie Eubea, położonej około 50 kilometrów od stolicy Aten, nie ma prądu. Przyczyną awarii jest zawalenie się słupa energetycznego pod wpływem ciężaru opadów.
Grecja. Wydano alerty
Według greckiej Krajowej Służby Meteorologicznej (EMY), gwałtowny spadek temperatury spowodowany jest nadejściem zimnych mas powietrza z północy. Będą wpływać na pogodę co najmniej do 20 grudnia.
Służby meteorologiczne wydały ostrzeżenie pogodowe. W Attyce przewiduje się opady śniegu na ponad 300 metrach wysokości w zachodniej i północnej części prefektury. W niżej położonych regionach ma padać deszcz. Z kolei na północy, w regionach powyżej 300 metrów spadnie śnieg lub deszcz ze śniegiem, zaś niżej sam śnieg. Sypać będzie również na Krecie i Peloponezie.
Źródło: ENEX, ekathimerini.com, greekcitytimes.com