Na terenie katedry Notre-Dame archeolodzy znaleźli ołowiany sarkofag. Zdaniem badaczy pochodzi z XIV wieku. Jak podkreślają, daje to nowy wgląd w historię paryskiej świątyni.
Przeprowadzenie prac wykopaliskowych wewnątrz katedry Notre-Dame w Paryżu, której początki sięgają XII wieku, zlecono przed instalacją rusztowań potrzebnych do odbudowy drewnianej stumetrowej kalenicy, czyli krawędzi dachu.
15 kwietnia 2019 roku w świątyni wybuchł pożar. Spłonął wtedy dach budynku. Runęła iglica zbudowana w XIX wieku według projektu Eugene’a Viollet-le-Duca. Zniszczone zostały również fragmenty kamiennego sklepienia w nawie głównej, na jej skrzyżowaniu z transeptem oraz w północnej części transeptu, a także XIX-wieczne górne witraże w szczytach transeptu.
Jak powiedziała w poniedziałek minister kultury Francji Roselyne Bachelot, podłoga w części transeptu "ujawniła pozostałości niezwykle warte uwagi". Miejsce wykopalisk znajduje się pod kamienną warstwą z XVIII wieku, ale niektóre niższe poziomy sięgają XIV wieku, a nawet początków XIII wieku - podało francuskie ministerstwo kultury.
Ołowiany sarkofag może pochodzić sprzed siedmiu wieków
Według archeologów ołowiany sarkofag, na który się natknęli, należał prawdopodobnie do kogoś wysoko usytuowanego i może pochodzić z XIV wieku, co - jeśli się potwierdzi - będzie ich zdaniem spektakularnym odkryciem.
- Mała kamera pokazała fragmenty tkanin oraz włosy i pozostałości roślin - powiedział Christophe Besnier z Narodowego Instytutu Archeologicznego Francji. - Zwykle robiono to tylko dla elity społecznej. To sposób na jak najlepsze zachowanie ciała - wyjaśnił.
Bachelot dodała, że wykopaliska przedłużono do 25 marca.
Źródło: Reuters, tvnmeteo.pl