Nurzyki coraz częściej umierają na francuskich plażach. Od początku roku wzdłuż wybrzeża Atlantyku znaleziono ponad 500 martwych osobników. Jak wyjaśnili naukowcy, niezwykle wysoka śmiertelność wśród tych ptaków to pośredni skutek zmian klimatycznych.
Jak poinformowała Francuska Liga Ochrony Ptaków (LPO), od początku roku na atlantyckim wybrzeżu Francji znaleziono ponad 500 nurzyków (Uria aalge). Te duże, morskie ptaki odżywiają się rybami, za którymi potrafią zanurkować na głębokość ponad metra. Są one blisko spokrewnione z alkami i - nieco dalej - z mewami.
Głodujące i osłabione
Jak wyjaśnili, badacze, ptaki prawdopodobnie zmarły z wyczerpania podczas gwałtownych burz, które w tym sezonie szaleją na wschodnim Atlantyku. Nurzyki posiadają stosunkowo niewielkie rezerwy energii i muszą regularnie żerować, co oznacza, że podczas sztormów mają problemy ze znalezieniem pożywienia. Chociaż śmierć niewielkiej liczby osobników nie jest czymś niezwykłym, naukowców martwi niespotykana skala zjawiska.
- Na plażach, które monitorujemy, znajdujemy je prawie każdego dnia - opowiedział agencji Reutera Antoine Prevel z organizacji Sea Shepherd zajmującej się ochroną zwierząt morskich.
Według Jerome'a Forta z francuskiego Narodowego Centrum Badań Naukowych CNRS, niezwykle wysoka śmiertelność wśród nurzyków jest powiązana z zimowymi sztormami na Atlantyku. Przez zmiany klimatyczne burze te stają się coraz częstsze i bardziej gwałtowne, zagrażając morskim ptakom. Zwierzęta mogą być również osłabione przez dostające się do ich organizmów zanieczyszczenia.
Źródło: Reuters, Animal Diversity Web