Orkan Varpu uderzył w Finlandię. Drzewa przewracały się na samochody

Fiński Instytut Meteorologiczny poinformował, że w środę rano w niektórych miejscach na południu i wschodzie kraju prędkość wiatru w porywach przekraczała 126 kilometrów na godzinę. W Helsinkach w dzielnicach nad zatoką silne porywy wiatru zerwały uliczne oświetlenie i przewróciły drzewa na zaparkowane samochody oraz między innymi na plac zabaw. Od nabrzeża częściowo oderwana została też barka restauracyjna. Wskutek tak silnych podmuchów powalone zostały drzewa także w centrach innych miast.

Z powodu awarii linii energetycznych prawie 44 tysiące gospodarstw domowych do godziny 11 było pozbawionych energii elektrycznej, głównie we wschodniej Finlandii.

W wielu miejscach kraju nieprzejezdne są drogi i zablokowany jest ruch kolejowy. W niektórych miejscach kraju ruch pociągów zastąpiono komunikacją autobusową.

W środkowej i północnej Laponii w nocy z wtorku na środę pojawiły się pierwsze w tym sezonie opady śniegu - przekazał krajowy instytut meteorologiczny. Spadło go ponad 20 centymetrów.

Służby apelują do kierowców o jazdę na oponach zimowych.

W środę rano informowano, że strefa najniebezpieczniejszych zjawisk przemieszczała się w kierunku wschodnim. Na wschodzie Finlandii obowiązywały czerwone alerty pogodowe.

Według meteorologów głęboki niż, określony jako orkan Varpu, który przyniósł w Finlandii silny wiatr i obfite opady deszczu, a na północy kraju opady śniegu, to pozostałości cyklonu post-tropikalnego, który uderzył pod koniec ubiegłego tygodnia w północno-wschodnią część Kanady i Stanów Zjednoczonych. Przed zejściem na ląd w Ameryce Północnej żywioł ten miał siłę huraganu pierwszej kategorii.

Związane z tym niżem opady deszczu i silny wiatr prognozowane są na Wyspach Brytyjskich. W środę szczególnie obfite opady mają występować na południu i południowym wschodzie Wielkiej Brytanii, gdzie obowiązują ostrzeżenia pierwszego stopnia.

Alerty najniższego stopnia przed silnym wiatrem ogłoszono dla zachodniej Szkocji.