W Helsinkach leży ponad pół metra śniegu. Intensywne opady sparaliżowały ruch na drogach fińskiej stolicy. Zawieszono ponad sto linii autobusowych. W czwartek niektórym mieszkańcom sprawniej niż publiczną komunikacją czy autem udawało się przemieszczać na nartach biegowych.
W czwartek w Helsinkach spadło około 20 centymetrów śniegu, w efekcie czego biała pokrywa mierzy już ponad 50 cm. Więcej śniegu. Więcej śniegu, powyżej 60 cm, jest tylko w Laponii oraz w Karelii. Na chodnikach i skrzyżowaniach zalegają nawet trzymetrowe hałdy śniegu. Zawieszone zostało kursowanie ponad sto linii autobusowych i niektórych tramwajowych.
"Istne śnieżne piekło. Pada coraz mocniej, a wiatr tworzy śnieżne wydmy" - napisano w oficjalnym komunikacie helsińskich służb ratunkowych i pożarowych.
Na nartach biegowych po mieście
W szczycie opadów niektórym mieszkańcom Helsinek sprawniej niż publiczną komunikacją czy autem udawało się przemieszczać po mieście na nartach biegowych. Kurierzy i dostawcy jedzenia radzili sobie, mimo zasypanych chodników, poruszając się na rowerach elektrycznych.
Stołeczna policja poinformowała w czwartek o odnalezieniu w zaspach dwóch wyziębionych nastoletnich chłopców, którzy prawdopodobnie wcześniej nadużyli alkoholu. W poszukiwaniach trwających wiele godzin pomógł pies ratunkowy - przekazano w komunikacie.
Lotnisko działa bez większych zakłóceń
Główny międzynarodowy port lotniczy Helsinki-Vantaa funkcjonuje dość sprawnie jak na panujące warunki. Odwołane zostały tylko poszczególne loty, a opóźnienia innych są określane jako "umiarkowane".
Służby już wcześniej przygotowały się na tę śnieżycę - poinformował w mediach społecznościowych operator lotniska, zachęcając do zapoznania się ze "śnieżnymi potworami", czyli ciężkim sprzętem do odśnieżania pasów startowych.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: X.com/Helsingin kaupungin pelastuslaitos