Susza nawiedziła w tym roku Czechy niezwykle wcześnie. Opady, jakie pojawiły się w ostatnich miesiącach w tym kraju, były znikome, przez co gleba jest popękana, a roślinności brakuje wody.
Czechy zmagają się z susza. Niedobór opadów przy wysokiej temperaturze powietrza i dużym nasłonecznieniu prowadzi do deficytu wody w glebie, a to zagraża uprawom roślin. Jedynie na wschodzie kraju, na Morawach, sytuacja jest nieco lepsza, ponieważ dwa tygodnie temu region ten nawiedziły ulewne deszcze.
- Na początku czerwca czasami padało, ale to nie jest normalne. Od pierwszego kwietnia padało tylko trzy razy, nawet tego nie pamiętam - powiedział Vladimír Hanuš, ogrodnik.
- Ten rok będzie katastrofalny, zwłaszcza dla uprawy kukurydzy. Widzimy popękaną glebę, niektóre rośliny padają - dodał Otakar Šašek, inny ogrodnik.
Wydano ostrzeżenia przed pożarami
Wysoka temperatura powietrza i brak opadów powodują, że zagrożenie pożarowe w czeskich lasach jest na wysokim poziomie.
- Ze względu na suchą aurę, wydano już ostrzeżenie przed pożarami dla części kraju - powiedział Pavel Jůza, czeski meteorolog. - We wtorek i środę spodziewane są przelotne opady deszczu, ale nie będą one obfite, jeśli już, to bardziej w południowo-wschodniej części kraju - dodał.
Źródło: ENEX