Zima rozgościła się w Europie. W Czechach i Niemczech pojawiły się intensywne opady śniegu. Pogoda znacząco utrudniła komunikację.
Intensywne opady śniegu dają się we znaki naszym południowym sąsiadom. Według meteorologów w Czechach mogło w czwartek spaść nawet ćwierć metra mokrego śniegu.
W wielu miejscach śnieg utrudnił ruch drogowy. Doszło to wielu wypadków, część dróg i autostrad była zablokowana przez zaspy i ciężarówki. Problemy pojawiły się także w przypadku kursowania komunikacji miejskiej i kolejowej - transport był niekiedy opóźniony o kilka godzin.
Według prognoz, śnieg przestanie padać dopiero w piątek rano. Zimowa aura powinna ustać w przyszłym tygodniu, ponieważ synoptycy prognozują ocieplenie. Temperatura będzie utrzymywać się kilka stopni powyżej zera, prawdopodobnie nawet w czasie świąt Bożego Narodzenia.
Według meteorologa, temperatury w przyszłym tygodniu wzrosną i prawdopodobnie utrzymają się w okolicach zera stopni Celsjusza, nawet w czasie świąt Bożego Narodzenia.
Berlin mroźny i śnieżny
Intensywnie padało także w Niemczech. W Berlinie oprócz gęstego śniegu pojawił się także mróz.
Jak podają prognozy, sypać będzie także w piątek. Cieplej ma zrobić się dopiero we wtorek.
Autorka/Autor:kw
Źródło: ENEX
Źródło zdjęcia głównego: ENEX
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
W norweskim hrabstwie Trondelag temperatura powyżej 30 stopni Celsjusza utrzymywała się przez 13 dni, bijąc poprzedni rekord sprzed 43 lat. Tak długiego gorącego okresu nie odnotowano odkąd prowadzone są pomiary meteorologiczne. Wyjątkowość zjawiska podkreślają zarówno lokalne władze, jak i naukowcy. I ostrzegają.
Tak długo upał nie trwał tam od ponad 40 lat
Filipiny przygotowują się na nadejście kolejnego tajfunu. W części kraju zamknięto szkoły i odwołano kilkadziesiąt lotów. Żywioł o nazwie Co-May nadciąga w czasie, gdy kraj zmaga się ze skutkami wcześniejszych burz i ulewnych deszczy, w wyniku których zginęło blisko 20 osób.
Zamknięte szkoły, odwołane loty. Szykują się na uderzenie żywiołu
Patrzyliśmy, jak rakieta wynosi Sławosza do góry i to było w takim samym stopniu piękne, co zatrważające - mówiła w "Faktach po Faktach" Aleksandra Uznańska-Wiśniewska, opisując chwile startu jej męża w kosmos. Sławosz Uznański-Wiśniewski, który 20 dni spędził poza Ziemią, przyznał zaś, że "troszeczkę odzwyczaił się" od błękitnej planety. I opisywał, jak wygląda proces powrotu do zdrowia.
Pożegnanie wzrokiem i moment "w takim samym stopniu piękny, co zatrważający"
Sławosz Uznański-Wiśniewski wrócił do Polski w czwartek po godzinie 11. Godzinę później, w towarzystwie szefów Polskiej i Europejskiej Agencji Kosmicznej, spotkał się z dziennikarzami i osobami zgromadzonymi na warszawskim lotnisku. Następnie udał się do kancelarii premiera, gdzie po godzinie 14 rozpoczęła się konferencja po spotkaniu z Donaldem Tuskiem. O godzinie 19.30 polski astronauta będzie gościem "Faktów po Faktach" w TVN24 i TVN24+.
"Pańska misja mogłaby mieć motto: warto marzyć"
Sławosz Uznański-Wiśniewski jest już w Polsce. O to jak przebiegała jego podróż i co robił na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, polski astronauta pytany był przez zgromadzone na lotnisku Chopina dzieci. Chętnych do powitania członka załogi misji Axiom-4 nie brakowało.
Sławosz Uznański-Wiśniewski powitany na lotnisku pytaniami od dzieci
Sławosz Uznański-Wiśniewski wrócił na Ziemię po 20 dniach w kosmosie. Nawet tak krótka wizyta znacząco wpływa na organizm. O tym, jakie zmiany zachodzą w ciele człowieka po powrocie z warunków mikrograwitacji, i jak je odwrócić, opowiadał w TVN24 profesor Jędrzej Antosiewicz z Zakładu Bioenergetyki i Fizjologii Wysiłku Fizycznego na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym.
Co z organizmem po pobycie w kosmosie. "Niektóre funkcje mogą się poprawić"
Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze wygłosił opinię doradczą, która może mieć kluczowe znaczenie dla przyszłych działań państw na rzecz walki ze zmianami klimatu. Choć opinia nie będzie prawnie wiążąca, stanie się ważnym punktem odniesienia dla setek toczących się procesów klimatycznych na całym świecie.
Turyści spożywający posiłki w restauracjach w portugalskim Porto zmagają się w ostatnich tygodniach z natrętnymi gołębiami i mewami. Ptaki próbują zabrać pożywienie z talerzy. Dotychczasowe próby odstraszenia zwierząt zakończyły się niepowodzeniem.
Sceny jak z filmu Hitchcocka w portugalskim mieście
- Źródło:
- PAP, Jornal de Noticias
Iran zmaga się z falą ekstremalnych upałów. Temperatura przekracza miejscami 50 stopni Celsjusza. W niektórych regionach mieszkańcy skarżą się na niedobór wody. Z powodu spiekoty środa w stolicy kraju będzie dniem wolnym od pracy.
Ponad 50 stopni. Władze apelują o oszczędzanie wody
Wysoka temperatura powietrza, której doświadczają w ostatnich dniach mieszkańcy Półwyspu Bałkańskiego, sprzyja wybuchom pożarów. Ogień pojawił się we wtorek na zachodzie Bułgarii. Z żywiołem walczyło kilkanaście zastępów straży pożarnej. Pożary pojawiły się także w Albanii i Kosowie.
Pożary na Półwyspie Bałkańskim. "Dobrze, że strażacy tu byli"
Połamane gałęzie, zalane ulice - to skutki burz z intensywnymi opadami deszczu, jakie wystąpiły w poniedziałek oraz w nocy z poniedziałku na wtorek. W związku z dynamiczną pogodą strażacy przeprowadzili dziesiątki interwencji w kilku województwach zachodniej Polski.
Dziesiątki interwencji strażaków. Zalane ulice, połamane gałęzie
Intensywne opady deszczu nawiedziły chińską prowincję Szantung. W ciągu pięciu godzin spadło tyle deszczu, ile zwykle pada w tym regionie w pół roku. Potężne ulewy doprowadziły do powstania powodzi. W wyniku żywiołu zginęły co najmniej dwie osoby.
W pięć godzin spadło tyle deszczu, ile w pół roku
Na plaży Sao Conrado w pobliżu Rio de Janeiro znaleziono ciało martwego humbaka. Zwierzę znajdywało się w zaawansowanym stanie rozkładu i prawdopodobnie zostało przyciągnięte na mieliznę przez prąd. Badaniem ssaka zajęli się specjaliści.
Martwy humbak znaleziony na popularnej plaży
20 lipca podczas spaceru z rodzicami 4-letnie dziecko zostało zaatakowane przez pumę. Niebezpieczna sytuacja miała miejsce na terenie Parku Narodowego Olympic w stanie Waszyngton. Amerykańskie media podają, że ojciec rzucił się na ratunek. Dzięki temu skończyło się na lekkich obrażeniach.