Czarno-biały duet - Bao Li i Qing Bao - to pierwsze pandy wielkie, które Chiny wysłały do Waszyngtonu od 24 lat. Do transportu zwierząt wynajęto specjalnie samolot transportowy FedEx Boeing 777, nazwany "Panda Express". Poprzednia para wróciła do Chin ze swoim młodym w listopadzie ubiegłego roku - podała stacja CNN.
Dwie pandy wielkie z Dujiangyan w Chinach przybędą w poniedziałek w nocy, czasu lokalnego, do Narodowego Ogrodu Zoologicznego Smithsonian's w Waszyngtonie. Dla zwierząt wynajęto specjalnie samolot transportowy FedEx Boeing 777, nazwany "Panda Express".
Bao Li i Qing Bao to pierwsze pandy, które Chiny wysłały do Waszyngtonu od 24 lat. Jak podała stacja CNN, wznowiona dyplomacja chińsko-amerykańska w sprawie pand to rzadki, jasny punkt w napiętych stosunkach między dwoma rywalizującymi supermocarstwami. - Te ukochane czarno-białe niedźwiedzie są ikonami w Waszyngtonie i uwielbiane na całym świecie. Nasz zespół i rzesze fanów nie mogą się doczekać ich powitania w Smithsonian’s National ZOO - mówiła dyrektor Brandie Smith.
"Wysłannicy przyjaźni między narodami chińskim i amerykańskim"
Pandy są wypożyczone na 10 lat. Roczna opłata miliona dolarów jest przeznaczona na wsparcie działań na rzecz ochrony przyrody w Chinach. Urodzona w Syczuanie Bao Li ma głębokie korzenie rodzinne w Waszyngtonie. Jej matka, Bao Bao, urodziła się jako gwiazda w Narodowym ZOO w 2013 roku i wróciła do Chin cztery lata później. Dziadkowie, Meixiang i Tian Tian, mieszkali w tym ogrodzie zoologicznym przez 23 lata, aż do zakończenia umowy najmu w zeszłym roku - wyjaśniła stacja CNN. Przypomniała, że waszyngtońskie zoo było pierwszym w USA, które wystawiło rzadkie zwierzęta w ramach chińskiej "dyplomacji pandowej - używanej do pozyskiwania partnerów, budowania dobrej woli i prezentowania miękkiej siły". Zainicjowała ją przełomowa podróż prezydenta Richarda Nixona do komunistycznych Chin w czasie zimnej wojny. Pojawiały się obawy, czy po zakończeniu terminu poprzedniej dzierżawy Pekin nie wstrzyma kolejnych. Xi Jinping zasygnalizował jednak podczas ubiegłorocznej wizyty w San Francisco, że Chiny wyślą nowe pandy do USA. Nazywał je "wysłannikami przyjaźni między narodami chińskim i amerykańskim".
Źródło: PAP,CNN, nbcwashington.com
Źródło zdjęcia głównego: KOMO News/X