Po rekordowej ulewie zalane zostały domy w niemal wszystkich częściach chorwackiego Zadaru nad Morzem Adriatyckim. W czasie towarzyszącej opadom wichury w porywach wiało z prędkością prawie 100 kilometrów na godzinę.
- Burza, której towarzyszyły potężne grzmoty, rozpoczęła się w niedzielę około godziny 20 i trwała do wczesnego rana w poniedziałek - powiedział dyrektor stacji meteorologicznej w Zadarze Andzielko Vidović.
Z powodu trudnych warunków pogodowych od lądu zostały odcięte pobliskie wyspy.
Rekordowa ilość deszczu
W Zadarze od niedzielnego wieczoru do poniedziałkowego poranka spadły 164 litry deszczu na metr kwadratowy, najwięcej w marcu, odkąd w Chorwacji rozpoczęto mierzenie poziomu opadów.
W niedzielę po południu odnotowano podmuchy wiatru o prędkości 98 kilometrów na godzinę.
Zalane domy, samochody w wodzie
- Z większości piwnic, garaży i pomieszczeń mieszkalnych położonych na parterze woda została już wypompowana. Niektóre samochody nadal stoją w wodzie - mówił w poniedziałek przed południem komendant powiatowej straży pożarnej Matej Rudić. Stale napływały nowe zgłoszenia od mieszkańców.
W akcję zaangażowano lokalną straż pożarną, funkcjonariuszy z innych części kraju oraz ochotników.
Źródło: PAP, n1info.hr