Powodzie nawiedziły środkowe i południowe Chile. W piątek policja opublikowała nagranie dramatycznej akcji ratunkowej - pomoc dotarła do uwięzionych niemal w ostatniej chwili. Podtopienia dały się we znaki również mieszkańcom stolicy kraju oraz wielu mniejszych miejscowości.
W Chile rozpoczął się sezon zimowych opadów. Przez centralną i południową część kraju od czwartku przetacza się system frontów atmosferycznych, który przyniósł ze sobą podtopienia i przerwy w dostawie prądu. Według lokalnych mediów może to być najgorszy front pogodowy od dekady.
Uratowani w ostatniej chwili
W piątek chilijska policja udostępniła nagranie z akcji ratunkowej przeprowadzonej na rzece Maipo niedaleko stolicy kraju, Santiago. Wody porwały i zatopiły samochód, którym jechało dwóch mieszkańców regionu i pies. Ludzie i zwierzę czekali na ratunek na dachu auta. Gdy nadeszła pomoc, pojazd był prawie całkowicie zanurzony.
Gwałtowne zjawiska atmosferyczne odcięły kilka miast, zwłaszcza tych na wysoko położonych obszarach. Jednym z najbardziej dotkniętych sektorów była gmina San Jose de Maipo, gdzie w czwartek zgłoszono zaginięcie dwóch ludzi. Zostali odnalezieni w piątek rano - przetrwali, ponieważ mimo ulewy udało im się rozbić obóz na noc.
Powodzie i brak prądu
Powodzie dały się we znaki również mieszkańcom Santiago. W piątek z brzegów wystąpiła rzeka Mapocho, a strumień błotnistej wody zalał ulice oraz podtopił pojazdy i domy. Władze ogłosiły czerwony alarm i zarządziły prewencyjne ewakuacje w wielu miastach i miejscowościach na południu stolicy.
Jak poinformowały lokalne media, intensywne opady spowodowały także przerwy w dostawie prądu. Około 37 tysięcy odbiorców z centralnych regionów kraju nie miało prądu w swoich domach.
Według prognoz ulewy mają towarzyszyć mieszkańcom Chile co najmniej do soboty.
Autorka/Autor:as
Źródło: Reuters, El Pais
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
W ciągu ostatniej doby w Polsce można było zobaczyć dwa nietypowe zjawiska kosmiczne. Tuż nad ranem na niebie w wielu miejscach kraju pojawiło się coś przypominającego deszcz meteorów. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, były to spalające się w atmosferze szczątki drugiego stopnia rakiety Falcon 9 od firmy SpaceX. We wtorek wieczorem nad częścią Mazowsza można było zobaczyć inny fenomen - przelot bolidu. Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania oraz zdjęcia.
Jedno tajemnicze zjawisko za drugim. Co przeleciało nad Polską
Arktyczny mróz objął Stany Zjednoczone. Według prognoz w najbliższych dniach około trzy czwarte Amerykanów doświadczy ujemnej temperatury, a w kilkudziesięciu stanach mogą paść rekordy zimna. Fali chłodu szczególnie obawiają się mieszkańcy Kentucky i Wirginii Zachodniej, którzy walczą ze skutkami powodzi.
Alerty dla ponad 60 milionów mieszkańców. Mogą paść setki rekordów zimna
Na granicy Poznania i Komornik znaleziono niezidentyfikowany obiekt o wielkości około metr na półtora. Właściciel hurtowni, na której terenie leży podejrzewa, że może być to element rakiety Falcon 9. Zdaniem Karola Wójcickiego, popularyzatora astronomii, wygląda identycznie jak szczątki, które cztery lata temu spadły w USA. Na miejscu pracuje policja, która powiadomiła o zdarzeniu Państwową Agencję Kosmiczną.
Elementy Falcona spadły pod Poznaniem? Znaleziono niezidentyfikowany obiekt
W Śnieżnej Wiosce rozrzucona została mokra bawełna z mydlinami, która miała udawać śnieg. Na taki pomysł wpadł zarząd nowo otwartej atrakcji koło Chengdu w południowo-zachodnich Chinach, która miała zapewniać odwiedzającym zimowe krajobrazy. "Śnieg" z bawełny nie przypadł jednak turystom do gustu, a jego zdjęcia i nagrania wywołały w sieci falę oburzenia.
Rozrzucili mokrą bawełnę, by udawała śnieg. Śnieżna Wioska przeprasza turystów
- Źródło:
- PAP, Reuters
Od kilku dni w okolicach Pól Flegrejskich odnotowuje się wzmożoną aktywność sejsmiczną. Wstrząsy nie są bardzo silne, jednak mieszkańcy odczuwają niepokój. Niektórzy bali się spać w domach i spędzili noc w samochodach. Władze i eksperci uspokajają, że zdarzenia nie są związane z rychłymi erupcjami i zapewniają, że trzymają rękę na pulsie.
Seria wstrząsów we Włoszech. "Najdłuższa w ciągu ostatnich 40 lat"
Brazylia mierzy się z falą upałów. Według prognoz tamtejszego instytutu meteorologicznego, w ciągu najbliższych dni w Rio de Janeiro, temperatura odczuwalna może przekroczyć 50 stopni Celsjusza. Władze obawiają się, że konsekwencje pogody będą tragiczne, gdyż niebawem rozpoczyna się karnawał.
Takich upałów nie było tam od ponad dekady
Wzrósł tragiczny bilans powodzi, które nawiedziły Stany Zjednoczone. Najwięcej ofiar śmiertelnych odnotował stan Kentucky. Zniszczenia są ogromne, na drogach wciąż zalega woda, mnóstwo budynków zostało pozbawionych dostaw energii elektrycznej.
Coraz więcej turystów decyduje się na wycieczkę w okolice niespokojnej Etny. Spektakl ze spływającą lawą po ośnieżonych zboczach jest niewątpliwie widowiskowy, ale i wyjątkowo niebezpieczny. Władze Sycylii przestrzegają przed takimi eskapadami.
W rejonie aktywnej Etny rozkwitła niebezpieczna "turystyka wulkaniczna"
Śnieżyca doprowadziła w weekend do chaosu na szwedzkiej drodze E18. Z powodu panujących tam trudnych warunków pogodowych zderzyło się około stu samochodów. W poniedziałek służby opublikowały wstępny raport po katastrofie.
Potężny karambol, zderzyło się blisko sto aut. "Sceny jak z dystopijnego filmu"
Noc z niedzieli na poniedziałek była bardzo mroźna. W Jeleniej Górze przy ziemi termometry pokazały -24 stopni Celsjusza. Znacznie zimniej było jednak w tatrzańskim Litworowym Kotle. Tam temperatura minimalna wyniosła rano -41,13 st. C.
-41 stopni w Tatrach. Potężny mróz w Polsce
Litworowy Kocioł to wyjątkowe miejsce na mapie Polski. -41,13 stopni Celsjusza pokazały tam termometry w poniedziałek rano. Jakie czynniki wpłynęły na to, że jest tam o tyle zimniej niż w sąsiednich dolinach lub wysoko na szczytach?
Litworowy Kocioł. Co sprawia, że jest polskim biegunem zimna?
Geolodzy z niepokojem patrzą na stratowulkan Mount Spurr położony na Alasce. W ostatnich miesiącach w jego okolicy odnotowywane są niewielkie trzęsienia ziemi oraz deformacje terenu, co ma świadczyć o zbliżającej się erupcji. Zdaniem ekspertów prawdopodobieństwo potencjalnego wybuchu wynosi 50 procent.
Wulkan na Alasce wysyła groźne sygnały
Trwa nabór do chińskich "sił obrony planetarnej", nowego zespołu, który ma monitorować i ostrzegać przed asteroidami. Rekrutację prowadzi jedna z agencji chińskiego rządu, a stanowiska czekają na trzech ochotników. Rekrutację rozpoczęto kilka dni po tym, jak analitycy do 2,3 procent zwiększyli prawdopodobieństwo, że w 2032 roku może dojść do uderzenia w Ziemię asteroidy.
Chiny rekrutują do "sił obrony planetarnej"
Naukowcy z University of North Carolina zbadali zdolności żółwi karetta do orientowania się w terenie. Okazało się, że pomaga im przy tym pole magnetyczne Ziemi. To dzięki niemu potrafią pokonać tysiące kilometrów i wrócić w to samo miejsce. Kiedy badacze manipulowali polem magnetycznym stworzonym w sztucznym środowisku, żółwie wykonywały tak zwany "taniec".
Żółwie "tańczą", aby orientować się w polu magnetycznym Ziemi
W akwarium ogrodu zoologicznego w Sao Paulo w Brazylii na świat przyszła pierwsza samica niedźwiedzia polarnego w Ameryce Łacińskiej. Młode o imieniu Nur jest dzieckiem pary niedźwiedzi sprowadzonych 10 lat temu ze wschodniej Europy.
Władze Buenos Aires chcą ograniczyć rozmnażanie się kapibar w Nordelcie, luksusowym miasteczku położonym w pobliżu stolicy Argentyny. W tym celu zaakceptowano plan selektywnej sterylizacji tych największych gryzoni świata i podawania im środków antykoncepcyjnych. Zdaniem rządzących populacja kapibar znacząco wzrosła w ostatnich latach, co stanowi niebezpieczeństwo dla nich samych oraz innych zwierząt, a także mieszkańców. Nie wszyscy są jednak w tej kwestii zgodni.
Antykoncepcja dla kapibar. Chcą ograniczyć liczbę gryzoni, są kontrowersje
- Źródło:
- The Guardian
W polskich lasach zaczyna się sezon na zrzucanie poroża. Sarny, jelenie i łosie zazwyczaj pozbywają się go w okresie od połowy lutego do końca marca. Co ciekawe, jak przekazują leśnicy, poroże można zbierać, ale tylko w określonych przypadkach.
Leśnicy z mazurskiego nadleśnictwa Spychowo czekają na rybołowa. Żeby założył u nich gniazdo przygotowali mu specjalną platformę na drzewie, które w poprzednim sezonie upatrzył sobie ten rzadki ptak. Gniazdo, które powstało w ubiegłym roku zostało strącone przez silny wiatr.