Cztery osoby zostały ranne, w tym jedna ciężko, po zejściu lawiny w rejonie szczytu Trittkopf w austriackim kraju związkowym Vorarlberg - poinformowała w poniedziałek nad ranem miejscowa policja. Odnaleziono wszystkich poszukiwanych. Lawina zeszła w niedzielę po południu.
Lawina zeszła około godziny 15 w niedzielę w popularnym wśród miłośników sportów zimowych regionie Lech/Zuers, w austriackim kraju związkowym Vorarlberg przy granicy z Lichtensteinem, Szwajcarią i Niemcami. Masa śniegu porwała ze sobą przebywających na stoku narciarzy w rejonie szczytu Trittkopf w kierunku doliny. Masy śniegu dotarły także na stok narciarski nr 134 (Balmen).
Do akcji ruszyło kilka grup ratowników ze specjalnie wyszkolonymi psami, łącznie ponad 200 osób. Do zapadnięcia zmroku w akcji oprócz brało udział także osiem śmigłowców ratunkowych. Potem teren poszukiwań oświetlono reflektorami. Lokalny dyrektor ds. turystyki Hermann Fercher zapowiadał że akcja ratunkowa będzie kontynuowana "nawet przez całą noc, jeśli będzie to konieczne".
Komunikat o finale akcji wydano nad ranem w poniedziałek. Przekazano, że odnaleziono wszystkich poszukiwanych. Cztery osoby zostały ranne, w tym jedna ciężko.
Narciarzy szukało osiem śmigłowców ratunkowych
Przez wiele godzin wydawało się, że ratownicy muszą szukać 10 osób. Stwierdzono tak po przeanalizowaniu jednego z nagrań wideo, które pokazało, w jaki sposób narciarze na stoku "weszli w kontakt z lawiną", przekazał Fercher cytowany przez agencję APA. Później jednak okazało się, że sześć osób z zauważonej grupy uniknęło uderzenia.
Siódma osoba znalazła się pod śniegiem i udało jej się samodzielnie wydostać, po czym została przetransportowana do szpitala. Ósma osoba - ciężej ranna i odnaleziona przez ratowników - znalazła się w innym szpitalu. Dwie kolejne - także z obrażeniami - odnaleziono w nocy.
Według służb meteorologicznych, w niedzielę w Vorarlbergu istniało duże zagrożenie lawinowe z powodu wiatru i świeżych opadów śniegu.
Zaledwie kilka godzin wcześniej lawina zeszła w tyrolskim regionie Soelden. Nikt tam nie ucierpiał.
Źródło: PAP, Salzburg24, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock