Pożar ogarnął północne obrzeża miasta Perth w zachodniej Australii. Kilkadziesiąt osób zostało ewakuowanych i co najmniej 10 domów spłonęło - poinformowały w czwartek władze.
Ogień wybuchł w środę wieczorem na plantacji sosnowej na północno-wschodnich przedmieściach Perth i w ciągu nocy rozprzestrzenił się z powodu wiatru wiejącego z prędkością 60 kilometrów na godzinę.
Jak przekazał przedstawiciel służb ratowniczych prowincji Australia Zachodnia Darren Klemm, kilku strażaków doznało lekkich obrażeń.
Upał i silny wiatr
Według prognoz w czwartek w Perth temperatura powietrza ma wynosić 40 stopni Celsjusza. W zachodniej części Australii panuje rzadka o tej porze roku (na półkuli południowej trwa wiosna) fala upałów. Spodziewany jest także silny wiatr.
Trwa śledztwo w sprawie przyczyny pożaru.
Źródło: PAP, Reuters