Gigantyczny wąż został znaleziony w jednym z domów w Australii w poniedziałek. Zwierzę zwinęło się w kłębek pod choinką. Początkowo domownicy byli pewni, że mają do czynienia z niegroźnym gadem, ale gdy na miejsce przybyli specjaliści, okazało się, że to jadowity gatunek.
W poniedziałek specjaliści od łapania węży z Brisbane North Snake Catcher otrzymali wezwanie z miejscowości Brookwater. Do jednego z domów zakradł się gigantyczny wąż, który zwinął się w kłębek pod udekorowaną choinką.
Wąż pod choinką
Mieszkańcy przekazali ekspertom, że do ich domu najprawdopodobniej zakradł się pyton dywanowy (Morelia spilota) - niejadowity wąż dusiciel, pospolicie występujący w Australii i Nowej Gwinei. Na miejsce została wysłana Tiarnah Kingaby, specjalistka od łapania i zabezpieczania węży.
Na pierwszy rzut oka tajemniczy gad rzeczywiście wyglądał jak pyton dywanowy, jednak gdy ekspertka podeszła bliżej, szybko zorientowała się, że sytuacja jest znacznie poważniejsza. Pod choinką znajdował się bowiem przedstawiciel silnie jadowitego gatunku Pseudechis porphyriacus. Kingaby natychmiast rozpoczęła akcję zabezpieczania węża. Zwierzę powróciło na wolność.
Nieśmiały, ale niebezpieczny
Pseudechis porphyriacus to jeden z najczęściej spotykanych jadowitych gatunków wschodniego wybrzeża Australii. Ich cechą charakterystyczną jest czarne wybarwienie części grzbietowej i intensywnie czerwony brzuch. Dorosłe osobniki osiągają przeważnie od 1,5 do 2 metrów.
P. porphyriacus są z natury nieśmiałe i mało agresywne, ale gdy zostaną sprowokowane, gryzą. Ich jad zawiera toksyny atakujące układ nerwowy napastnika i utrudniające prawidłowe gojenie się rany. Przypadki śmiertelne zdarzają się sporadycznie, ale część ugryzionych osób musi zostać poddana hospitalizacji.
Źródło: Newsweek, Brisbane North Snake Catcher - Josh's Snake Catching, Australian Museum
Źródło zdjęcia głównego: 356015539/AdobeStock