Mieszkaniec Arizony doznał oparzeń trzeciego stopnia po tym, jak przewrócił się na chodnik. Do sytuacji doszło podczas fali rekordowych upałów w lipcu. 10 minut kontaktu z rozgrzaną powierzchnią wystarczyło, by do wyzdrowienia konieczne były przeszczepy skóry i wielomiesięczna rehabilitacja.
Październik w Phoenix, stolicy stanu Arizona, jest gorący jak na tę porę roku - w poniedziałek termometry miejscami pokazywały ponad 35 stopni Celsjusza. Rekord pobił jednak lipiec, kiedy to przez prawie trzy tygodnie temperatura w dzień wzrastała do ponad 43 st. C. Tak ekstremalne warunki miały wpływ na zdrowie mieszkańców aglomeracji, w tym Timothy'ego Younga, dla którego zasłabnięcie w gorący dzień zakończyło się trwałym uszkodzeniem ciała.
Całkowicie zapełniony oddział
Jak opowiadał mężczyzna, w momencie wypadku wracał z pracy do domu w mieście Mesa na przedmieściach Phoenix. Z uwagi na fizyczny charakter wykonywanego zawodu odczuwał spore zmęczenie, które spotęgowała upalna aura. Young czekał na pociąg, aż nagle stracił świadomość.
- Następną rzeczą, jaką pamiętam, było obudzenie mnie przez ratowników medycznych - przekazał w rozmowie z lokalnym nadawcą AZ Family.
Young trafił do centrum oparzeń w szpitalu Valleywise, gdzie przeszedł szereg operacji, w tym przeszczepy skóry. W lipcu oddział leczenia oparzeń całkowicie się zapełnił, zaś jedną trzecią pacjentów stanowili właśnie ludzie, którzy upadli na ziemię i poparzyli się.
"Zostajesz z bliznami na całe życie"
Jak ocenił mężczyzna, do momentu przybycia ratowników leżał około 10 minut na gorącym chodniku. Rozgrzana powierzchnia mogła mieć tego dnia temperaturę nawet powyżej 70 st. C.
- Powrót do zdrowia wciąż trwa, moje rany wciąż nie są w pełni zagojone - przekazał. - W jednej chwili czujesz się dobrze, w następnej widzisz gwiazdy, a potem zostajesz z bliznami na całe życie.
Young przekazał, że nadal korzysta z komunikacji miejskiej, ale lepiej dba o nawodnienie, pijąc wodę i elektrolity. Jak dodał, ma nadzieję, że jego historia skłoni ludzi do poważniejszego traktowania zagrożeń, jakie wiążą się z upałami.
Źródło: CNN, AZ Family
Źródło zdjęcia głównego: Facebook/azfamily 3TV CBS 5